Kamil Grosicki postanowił za pomocą mediów społecznościowych przekazać co myśli na temat plotek na swój temat. Chodzi o oskarżenia dot. niesportowego tryb życia przed finałem Pucharu Polski. Tego typu informacje zostały wygłoszone w podcaście prowadzonym przez kibiców Pogoni Szczecin “My Portowcy”.
W ostatnim czasie atmosfera wokół Pogoni Szczecin jest naprawdę gorąca. Wszystko za sprawą długów, nieudanego przejęcia klubu przez Alexa Haditaghiego, a także strajk piłkarzy. Ponure nastroje praktycznie za każdym razem sprawiają, że wokół klubów piłkarskich zaczyna pojawiać się sporo plotek. Najczęściej dotyczą one życia prywatnego zawodników i nie inaczej było w przypadku Kamila Grosickiego.
Podcast “My Portowcy” miał oskarżyć Kamila Grosickiego o to, że upijał się przed finałem Pucharu Polski, a piłkarze mieli być wsadzani przez kibiców do taksówek. Jakby tego było mało, pojawiły się oskarżenia, że skrzydłowy został odsunięty od kadry przed meczem ze Stalą Mielec przez alkohol. Były reprezentant Polski zapewnia, że podane informacje mijają się z prawdą i zamierza walczyć o swoje dobre imię.
– Do dziś brałem na chłodno. Ale koniec. Koniec z gadaniem farmazonów o mnie i drużynie. Gdy idę w miasto, to i tak o tym wiecie. Poza tym mam swoje zasady. Stal, finał PP, Hanza Tower – tego typu pomówień nie będę już zostawiał bez reakcji – napisał na swoim Facebooku Kamil Grosicki.
Mimo że runda jesienna nie była najlepsza w wykonaniu Kamila Grosickiego, 36-latek zakończył ją z dwoma bramkami oraz pięcioma asystami na koncie.
W Pogoni coraz większe szambo zaczyna wybijać.
Podcast My Portowcy:
– “Grosicki nieprofesjonalnie się prowadził przed finałem PP”
– “1 maja kibice wsadzali piłkarzy do taksówek”
– Grosicki przed meczem ze Stalą wycofany z kadry, w domyśle w stanie wskazującym…@d_trzepacz co…— Ramirez (@CommonSensePL) January 7, 2025
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Wyścig o władzę w PZPN rozpoczęty! Kto stanie do walki z Cezarym Kuleszą?
- Mistrzowie świata z 2006 roku to trenerscy farmazoniarze. Najlepszy pracuje w… Chorwacji
- Tschofenig, czyli idealny produkt systemu. Trudno o lepszą młodą twarz skoków narciarskich
- Czekając na “Here we go”. Komu kończą się kontrakty w 2025 roku?
Fot. Newspix