W drugiej lidze portugalskiej pogoda mocno pokrzyżowała szyki piłkarzom Oliveirense i Felgueiras. Wszystko przez nieustające upady deszczu, przez które linie przestały być widoczne. Organizatorzy zdecydowali się na ich odmalowanie za pomocą… mleka.
Piłkarze obu zespołów musieli mierzyć się z wyjątkowo trudnymi warunkami atmosferycznymi, ponieważ oprócz silnego deszczu pojawił się również wiatr. Na stadionie im. Carlosa Osorio murawa była w kiepskim stanie jeszcze przed rozpoczęciem spotkania. Mimo że boisko względnie nadawało się do gry, przetarła się jedna z linii, przez co trzeba było szybko znaleźć rozwiązanie.
Zdecydowano się wylać na trawę pełnotłuste mleko, które ze względu na zawartość laktozy oraz tłuszczu nie ulega rozkładowi w wodzie. W wyniku podlania mokrego boiska mlekiem powstaje substancja, która przypomina gumę. Organizator poinformował, że podobne rozwiązanie w przeszłości zastosowano w Premier League.
W trakcie trwania spotkania deszcz nie przestał padać, a linia namalowana za pomocą mleka przetrwała. Ostatecznie gospodarze spotkania nie mieli szczęścia na boisku i przegrali z Felgueiras 0:3.
Today in Portuguese football:
-Second division side Oliveirense didn’t have paint to draw the goal-line for their match vs. Felgueiras, so they used milk instead. pic.twitter.com/l64FMkmRPt
— Zach Lowy (@ZachLowy) January 5, 2025
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Zabiera biednym, daje bogatym. Czy Jim Ratcliffe ukradnie ludziom Manchester United?
- Dlaczego Barcelona tak się męczy? Finansowe Fair Play w Hiszpanii
- Jeśli Lechia nie dojeżdża, to jej nie holujmy do mety, tylko odstawmy na parking
- Najgorsi w historii Premier League. Czy Southampton odbierze “rekord” z rąk Derby County?
Fot. Newspix