Po znakomitym tygodniu, w trakcie którego miał udział przy bramkach w trzech kolejnych meczach, Przemysław Płacheta zasiadł na ławce rezerwowych w meczu Oxford United z Preston North End. Trener Gary Rowett wyjaśnił powód absencji reprezentanta Polski w wyjściowej jedenastce.
Dobra forma Płachety miała przełożenie na wyniki zespołu, który odniósł trzy ligowe zwycięstwa z rzędu. Seria ta zakończyła się wczoraj remisem 1:1 z Preston, co nadal należy uznawać za dobry wynik, biorąc pod uwagę, że przed objęciem zespołu przez Rowetta pod koniec grudnia, beniaminek Championship głównie przegrywał. Po meczu szkoleniowiec gości zdradził, dlaczego Polak znalazł się tylko na ławce rezerwowych.
– “Shemmy” znów odczuwał napięcie. Jest jednym z graczy, którzy nie grali regularnie przez wiele minut, a to był mecz, w którym czułem, że nie mogę zaryzykować, że wypadnie na osiem tygodni – wyjaśnił Gary Rowett, cytowany przez Oxford Mail.
– Czasami jako trener myślisz sobie “nie mogę być zachłanny”. To czwarty mecz, mamy krótką, tygodniową przerwę, a potem mecz w FA Cup, więc czułem, że cokolwiek by się nie stało, nie powinienem go wystawiać – stwierdził szkoleniowiec.
W swoich ostatnich trzech meczach, Przemysław Płacheta zanotował dwie bramki i dwie asysty. Oxford zajmuje obecnie siedemnaste miejsce w Championship z przewagą pięciu punktów nad strefą spadkową.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Zabiera biednym, daje bogatym. Czy Jim Ratcliffe ukradnie ludziom Manchester United?
- Dlaczego Barcelona tak się męczy? Finansowe Fair Play w Hiszpanii
- Jeśli Lechia nie dojeżdża, to jej nie holujmy do mety, tylko odstawmy na parking
- Najgorsi w historii Premier League. Czy Southampton odbierze “rekord” z rąk Derby County?
Fot. Newspix