Reklama

Media: Młodzieżowy reprezentant Senegalu na testach w Rakowie

Mikołaj Wawrzyniak

Opracowanie:Mikołaj Wawrzyniak

03 stycznia 2025, 15:17 • 2 min czytania 28 komentarzy

Raków jest coraz bliżej dokonania pierwszego zimowego transferu. Jak informuje Piotr Janas z “Gazety Wrocławskiej”, w czwartek do Częstochowy przybył Senegalczyk Ibrahima Seck, który przechodzi obecnie testy medyczne.

Media: Młodzieżowy reprezentant Senegalu na testach w Rakowie

Mimo negatywnych opinii na temat stylu gry Medalików, ekipa Papszuna ma za sobą całkiem udaną rundę. Częstochowianie odpadli co prawda z rozgrywek Pucharu Polski, ale w tabeli ligowej znajdują się tylko za plecami liderującego Kolejorza. Ich strata do Lecha wynosi obecnie dwa punkty.

Włodarze Rakowa nie ukrywają swoich planów wzmocnienia kadry zespołu. Marek Papszun chciałby przede wszystkim zwiększyć rywalizację w linii ataku. Na celowniku Medalików od dawna znajdują się Leonardo Rocha z Radomiaka i Imad Rondić z Widzewa.

Jednak żaden z nich nie będzie pierwszym zimowym transferem częstochowian. Najprawdopodobniej zostanie nim ofensywny pomocnik z Senegalu, Ibrahima Seck.

 – Interesowała się nim także pierwszoligowa Miedź Legnica, ale jako że pojawiło się także zainteresowanie Rakowa, to tam właśnie wylądował. Dziś przyleciał na testy sportowe. Jeśli się sprawdzi, to podpisze kontrakt z wiceliderem PKO Ekstraklasy – napisał na portalu X dziennikarz “Gazety Wrocławskiej”.

Reklama

Seck występuje w młodzieżowej reprezentacji Senegalu. 20-latek otrzymał już powołanie do seniorskiej kadry, lecz nie doczekał się jeszcze oficjalnego debiutu. Na co dzień broni barw rodzimego US Goree.

Wicelider tabeli Ekstraklasy rozpocznie zmagania ligowe w nowym roku od starcia z Cracovią. Spotkanie przy Kałuży zaplanowano na sobotę, 1 lutego.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Reklama

Złośliwi powiedzą, że to brak talentu uniemożliwił mu występy na piłkarskich salonach. Rzekomo zbyt często sprawdzała się słynna opinia kibica Podbeskidzia, by „grać na Wawrzyniaka, bo jest cienki”. On pozostaje jednak przy tezie, że Wawrzyniak w polskiej piłce może być tylko jeden i nie śmiał odbierać tego zaszczytnego miana Panu Jakubowi. Kibicowsko najbliżej mu do Lecha Poznań, ale jest koneserem całej naszej kochanej Ekstraklasy do tego stopnia, że potrafi odróżnić Bergiera od Bejgera. Od czasów trenera Rijkaarda lubi napawać się grą Barcelony, choć z nią bywało różnie. W wolnych chwilach często sięga po kryminały, zwłaszcza niestraszny mu Mróz.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Komentarze

28 komentarzy

Loading...