Reklama

Rodri odpowiedział Cristiano Ronaldo. “Wtedy mu to nie przeszkadzało”

Mikołaj Wawrzyniak

Opracowanie:Mikołaj Wawrzyniak

02 stycznia 2025, 20:00 • 2 min czytania 6 komentarzy

28 października Rodri cieszył się z wygrania plebiscytu “France Football”. Hiszpan zgarnął Złotą Piłkę, zostawiając za swoimi plecami Viniciusa Juniora i Jude’a Bellinghama. Z werdyktem nie zgodził się Cristiano Ronaldo, który na triumfatora wytypował brazylijskiego gwiazdora Królewskich. Laureat postanowił udzielić riposty 39-latkowi w wywiadzie dla Diario AS.

Rodri odpowiedział Cristiano Ronaldo. “Wtedy mu to nie przeszkadzało”

Z końcowym rezultatem konkursu nie mógł pogodzić się cały Real Madryt, którego przedstawicieli zabrakło na październikowej gali w Paryżu. Werdyktu nie potrafił zaakceptować również pięciokrotny zwycięzca Złotej Piłki, Cristiano Ronaldo. Portugalczyk uznał wyniki za niesprawiedliwe, podkreślając, że główna nagroda powinna trafić w ręce Viniciusa Juniora.

Wyjątkowa nagroda

Do słów 39-latka postanowił odnieść się sam Rodri. – Co myślę o tych słowach? Cóż, były naprawdę zaskakujące, ponieważ on wie lepiej niż ktokolwiek inny, jak to działa, jak wybierany jest zwycięzca. W tym roku głosujący dziennikarze uznali, że powinienem wygrać tę nagrodę. Prawdopodobnie byli to ci sami dziennikarze, którzy pewnego roku wskazali jego na zwycięzcę. Wyobrażam sobie, że kiedy już nim został, zaakceptował werdykt i wtedy mu to nie przeszkadzało – zaznaczył w rozmowie dla Diario AS.

Gracz Manchesteru City przyznał, jak bardzo triumf w konkursie wpłynął na jego życie. – Zwycięstwo w plebiscycie zmieniło moje życie. Rozmawiałem o tym z ludźmi wokół mnie. Może nie byłem tego świadomy, kiedy wygrałem, ale Złota Piłka odmieniła moje życie. Wychodzenie na ulicę nie jest już takie samo. Wielu rzeczy, które mogłem robić wcześniej, oczywiście już nie mogę. Ale cóż, to z dobrego powodu. To niezapomniana chwila – podkreślił Rodri.

Aktualny zdobywca Złotej Piłki zagrał w obecnej kampanii tylko w trzech meczach The Citizens. Pod koniec września, w meczu ligowym z Arsenalem nabawił się kontuzji naderwania więzadła krzyżowego. Powrót do gry ma nastąpić dopiero pod koniec rozgrywek, choć niewykluczone, że Hiszpan straci cały sezon.

Reklama

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Złośliwi powiedzą, że to brak talentu uniemożliwił mu występy na piłkarskich salonach. Rzekomo zbyt często sprawdzała się słynna opinia kibica Podbeskidzia, by „grać na Wawrzyniaka, bo jest cienki”. On pozostaje jednak przy tezie, że Wawrzyniak w polskiej piłce może być tylko jeden i nie śmiał odbierać tego zaszczytnego miana Panu Jakubowi. Kibicowsko najbliżej mu do Lecha Poznań, ale jest koneserem całej naszej kochanej Ekstraklasy do tego stopnia, że potrafi odróżnić Bergiera od Bejgera. Od czasów trenera Rijkaarda lubi napawać się grą Barcelony, choć z nią bywało różnie. W wolnych chwilach często sięga po kryminały, zwłaszcza niestraszny mu Mróz.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Junior Eyamba wrócił do Szwajcarii. Pojechał na obóz z nową drużyną

Patryk Stec
3
Junior Eyamba wrócił do Szwajcarii. Pojechał na obóz z nową drużyną

Piłka nożna

Ekstraklasa

Junior Eyamba wrócił do Szwajcarii. Pojechał na obóz z nową drużyną

Patryk Stec
3
Junior Eyamba wrócił do Szwajcarii. Pojechał na obóz z nową drużyną

Komentarze

6 komentarzy

Loading...