Alex Haditaghi nie przejmie w najbliższym czasie Pogoni Szczecin. Kanadyjski biznesmen prowadził intensywne rozmowy z “Portowcami” i wydawało się, że w niedalekiej przyszłości ostatni nowym właścicielem klubu. Jednak do ostatecznego porozumienia nie dojdzie. Daniel Trzepacz z portalu Pogonsportnet.pl poprosił Kamila Grosickiego o komentarz do bieżących wydarzeń. Kapitan krótko, ale w dosadnych słowach dał do zrozumienia, co o tym wszystkim myśli.
Za oficjalnym komunikatem Pogoń Szczecin ma 26,14 mln zł długu. Piętrzą się kolejne problemy finansowe klubu. Część kibiców uwierzyła, że Alex Haditaghi ich z tego wyciągnie. Kanadyjski biznesmen jeszcze będąc na wstępnych rozmowach z klubem o przejęciu, wyszedł do mediów i podzielił się swoją wizją. – Moja wizja jest czytelna: wzmocnienie drużyny, czyli sprowadzenie w styczniu kilku piłkarzy, tak aby skończyć sezon w pierwszej czwórce, a jeśli szczęście się uśmiechnie, to odnieść sukces również w pucharze – mówił w rozmowie z Goal.pl.
Haditaghi jednak wycofał się z pomysłu przejęcia Pogoni, tłumacząc, że według jego audytu zaległości klubu są ponad dwa razy większe, a ich spłata musiałby nastąpić do lipca 2025 roku. Jak do tych zawirowań odniósł się Kamil Grosicki, kapitan Portowców? – Jestem załamany, tym co się dzieje, ale cały czas wierzę, że ten nowy rok będzie dla nas lepszy niż poprzedni – zaznaczył.
Rozmawiałem chwilkę z @GrosickiKamil. Prosiłem o komentarz do bieżących wydarzeń. “Jestem załamany tym co się dzieje, ale cały czas wierzę, że ten nowy rok będzie dla nas lepszy niż poprzedni” – usłyszałem jedynie.
— Daniel Trzepacz (@d_trzepacz) January 1, 2025
Pod względem sportowym Pogoń Szczecin zakończyła rok 2024 na 8. miejscu w Ekstraklasie z dorobkiem 27 punktów. Do podium traci w tej chwili osiem oczek. Portowcy wciąż są też w grze o Puchar Polski. Pod koniec lutego w ćwierćfinale zmierzą się z Piastem Gliwice.
WIĘCEJ O POGONI SZCZECIN:
- Mądra oszczędność. Co transfer Zecha mówi o Pogoni?
- Wzniosłe oświadczenia i trupy w szafie. Trudna sztuka sprzedania Pogoni Szczecin
Fot. 400mm.pl