Kryzys Manchesteru United trwa w najlepsze. Wyników drużyny nie odmieniło przyjście do klubu Rubena Amorima. W poniedziałek jego podopieczni ulegli na Old Trafford ekipie Newcastle 0:2. Portugalski szkoleniowiec w gorzkich słowach podsumował aktualną sytuację Czerwonych Diabłów.
Włodarze United nieustannie poszukują antidotum na cierpienia swojego zespołu. Misji przywrócenia drużyny na szczyt nie podołał Erik ten Hag. Sytuację uzdrowić miało przyjście na Old Trafford Rubena Amorima.
Portugalczyk objął stery 11 listopada. Po nienajgorszym początku i wygranych derbach miasta, Czerwone Diabły znowu wpadły w dołek. I to konkretny. Manchester United odpadł z EFL Cup po szalonej potyczce z Tottenhamem, a następnie przegrał trzy ligowe spotkania, nie zdobywając bramki w żadnym z nich.
W ostatnim, poniedziałkowym starciu na Old Trafford triumfowało rozpędzone Newcastle. Gospodarzy upokorzyli Isak oraz Joelinton.
Głos po meczu zabrał opiekun United, Ruben Amorim, który w dosadny sposób odniósł się do trwającego kryzysu w klubie.
– Musimy uznać swoją pozycję. Trzeba wygrywać mecze i skupić się na przetrwaniu. W tym momencie to również moja wina. Myślę, że drużyna się nie poprawiła, jest nieco zagubiona. To trochę żenujące być trenerem Manchesteru United i przegrywać tak wiele spotkań. Jednak musimy sobie z tym radzić, to trudny moment w życiu dla każdego – mówił na konferencji prasowej.
– Nie lubię szukać wymówek. Myślę, że ludzie w tym klubie mają już ich dość. Czasami mówię o spadku z tego powodu. Uważam, że nasz klub potrzebuje szoku i musimy to zrozumieć. To bardzo trudna chwila, musimy walczyć w następnym starciu i wdrożyć ideę wygrywania meczów – dodał szkoleniowiec.
– Jeśli zaczynasz się zmieniać pod wpływem wyników, to jest koniec każdego trenera. Zostałem zatrudniony ze względu na mój pomysł. Musisz trzymać się swojego pomysłu. Będę kontynuował swoją ideę do końca. Wierzę w coś i będę się tego trzymał – podkreślił Amorim.
🚨❗️ Rúben Amorim: “I don’t want to arrive here and make excuses… I think people are tired of excuses in this club”.
“Manchester United, our club, needs a SHOCK… and we have to understand that”. pic.twitter.com/9VMhMCcQJk
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) December 31, 2024
Dotychczasowy bilans Portugalczyka w Manchesterze United to cztery zwycięstwa, remis i aż sześć porażek.
Czerwone Diabły osuwają się coraz niżej w tabeli Premier League. Aktalnie plasują się na 14. lokacie. O kolejne punkty wcale nie będzie łatwo, gdyż w niedziele udadzą się na Anfield. Początek meczu z Liverpoolem zaplanowano na godzinę 17:30.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Jagiellonia na tronie. Najważniejsze wydarzenia 2024 roku w polskiej piłce klubowej
- Ofensywni pomocnicy jak słynny internetowy koń – początek niezły, ale dalej…
- Mądra oszczędność. Co transfer Zecha mówi o Pogoni?
Fot. Newspix