Reklama

Amorim: Musimy skupić się na przetrwaniu. United potrzebuje szoku

Mikołaj Wawrzyniak

Opracowanie:Mikołaj Wawrzyniak

31 grudnia 2024, 08:49 • 2 min czytania 9 komentarzy

Kryzys Manchesteru United trwa w najlepsze. Wyników drużyny nie odmieniło przyjście do klubu Rubena Amorima. W poniedziałek jego podopieczni ulegli na Old Trafford ekipie Newcastle 0:2. Portugalski szkoleniowiec w gorzkich słowach podsumował aktualną sytuację Czerwonych Diabłów.

Amorim: Musimy skupić się na przetrwaniu. United potrzebuje szoku

Włodarze United nieustannie poszukują antidotum na cierpienia swojego zespołu. Misji przywrócenia drużyny na szczyt nie podołał Erik ten Hag. Sytuację uzdrowić miało przyjście na Old Trafford Rubena Amorima.

Portugalczyk objął stery 11 listopada. Po nienajgorszym początku i wygranych derbach miasta, Czerwone Diabły znowu wpadły w dołek. I to konkretny. Manchester United odpadł z EFL Cup po szalonej potyczce z Tottenhamem, a następnie przegrał trzy ligowe spotkania, nie zdobywając bramki w żadnym z nich.

W ostatnim, poniedziałkowym starciu na Old Trafford triumfowało rozpędzone Newcastle. Gospodarzy upokorzyli Isak oraz Joelinton.

Głos po meczu zabrał opiekun United, Ruben Amorim, który w dosadny sposób odniósł się do trwającego kryzysu w klubie.

Reklama

– Musimy uznać swoją pozycję. Trzeba wygrywać mecze i skupić się na przetrwaniu. W tym momencie to również moja wina. Myślę, że drużyna się nie poprawiła, jest nieco zagubiona. To trochę żenujące być trenerem Manchesteru United i przegrywać tak wiele spotkań. Jednak musimy sobie z tym radzić, to trudny moment w życiu dla każdego – mówił na konferencji prasowej.

– Nie lubię szukać wymówek. Myślę, że ludzie w tym klubie mają już ich dość. Czasami mówię o spadku z tego powodu. Uważam, że nasz klub potrzebuje szoku i musimy to zrozumieć. To bardzo trudna chwila, musimy walczyć w następnym starciu i wdrożyć ideę wygrywania meczów – dodał szkoleniowiec.

– Jeśli zaczynasz się zmieniać pod wpływem wyników, to jest koniec każdego trenera. Zostałem zatrudniony ze względu na mój pomysł. Musisz trzymać się swojego pomysłu. Będę kontynuował swoją ideę do końca. Wierzę w coś i będę się tego trzymał – podkreślił Amorim.

Dotychczasowy bilans Portugalczyka w Manchesterze United to cztery zwycięstwa, remis i aż sześć porażek.

Reklama

Czerwone Diabły osuwają się coraz niżej w tabeli Premier League. Aktalnie plasują się na 14. lokacie. O kolejne punkty wcale nie będzie łatwo, gdyż w niedziele udadzą się na Anfield. Początek meczu z Liverpoolem zaplanowano na godzinę 17:30.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Złośliwi powiedzą, że to brak talentu uniemożliwił mu występy na piłkarskich salonach. Rzekomo zbyt często sprawdzała się słynna opinia kibica Podbeskidzia, by „grać na Wawrzyniaka, bo jest cienki”. On pozostaje jednak przy tezie, że Wawrzyniak w polskiej piłce może być tylko jeden i nie śmiał odbierać tego zaszczytnego miana Panu Jakubowi. Kibicowsko najbliżej mu do Lecha Poznań, ale jest koneserem całej naszej kochanej Ekstraklasy do tego stopnia, że potrafi odróżnić Bergiera od Bejgera. Od czasów trenera Rijkaarda lubi napawać się grą Barcelony, choć z nią bywało różnie. W wolnych chwilach często sięga po kryminały, zwłaszcza niestraszny mu Mróz.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Vuković o potencjalnej stracie obrońcy: „Myślałem, że wiążemy się z nim na dłużej”

Mikołaj Wawrzyniak
5
Vuković o potencjalnej stracie obrońcy: „Myślałem, że wiążemy się z nim na dłużej”

Anglia

Ekstraklasa

Vuković o potencjalnej stracie obrońcy: „Myślałem, że wiążemy się z nim na dłużej”

Mikołaj Wawrzyniak
5
Vuković o potencjalnej stracie obrońcy: „Myślałem, że wiążemy się z nim na dłużej”

Komentarze

9 komentarzy

Loading...