Były skaut Realu Madryt w Katalonii, Manolo Romero, nie gryzie się w język. W wywiadzie dla “Sportu” mówi, co sądzi o polityce transferowej klubu.
Od kilku miesięcy pojawiają się plotki o zainteresowaniu Viniciusem ze strony klubów z Arabii Saudyjskiej. – Jeśli przyjdą z ponad 300 milionami, to jestem przekonany, że Florentino go sprzeda, nawet zawiezie go na lotnisko w swoim samochodzie. 300 milionów euro to dużo pieniędzy. Myślę, że oczkiem w głowie Florentino będzie Mbappé. Walczył o niego przez siedem lat.
Real Madryt do tego sezonu przystąpił nie do końca przygotowany. Kadra jest wąska i przy sporej liczbie kontuzji Carlo Ancelotti musi sięgać bardzo głęboko. Dzięki temu na pozycji stopera w tym sezonie wystąpił już parę razy Aurelien Tchouameni, a prawym obrońcą był Fede Valverde. Jak skaut ocenia podejście Realu Madryt przed sezonem?
– Bardzo źle. To główny problem Realu Madryt, nie wzmocnił się na pozycjach, na których musiał się wzmocnić. Ma wiele braków. Myślę, że wszystko jest uwarunkowane ogromnymi wydatkami związanymi z przebudową Estadio Santiago Bernabéu, bo jeśli nie, to nie wytłumaczysz tego, że Real ma jednego stopera mniej niż w poprzednim sezonie. W ubiegłym roku wyszło dobrze, ale w drużynie był zawodnik, który najbardziej potrafił grać spośród wszystkich, czyli Toni Kroos, a Modrić miał rok mniej. Teraz ma rok więcej. Tu zaczynają się problemy Realu Madryt.
Na końcu Romero został zapytany o transfery Alexandra-Arnolda i Alphonso Daviesa. – To dobrzy zawodnicy, bez cienia wątpliwości. W tym momencie moimi transferami byliby, przykładowo, Alexander Arnold, Hugo Larsson i Osimhen. To byłby inny Real.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- 12 miesięcy bajerki o rozwoju. Jaki był rok 2024 w wykonaniu polskiej kadry?
- Hiszpania obok… San Marino. Kadry, które zanotowały największy postęp w 2024 roku
- Mamy problem. Grosicki to wciąż nasz najlepszy skrzydłowy
- Baltazar: Nie chciałem odchodzić z Radomiaka. Dostałem ofertę życia [TYLKO U NAS]
Fot. Newspix
Tłum. za RealMadryt.pl.