Reklama

Polak poprowadził zespół w meczu Serie A. Na razie tylko w zastępstwie

Antoni Figlewicz

Opracowanie:Antoni Figlewicz

29 grudnia 2024, 14:29 • 2 min czytania 3 komentarze

Mimo wszystko to bardzo wyjątkowe wydarzenie, bo niezbyt często mamy okazję pochwalić się czymś takim. Przemysław Małecki właśnie poprowadził włoskie Udinese w meczu Serie A z Torino – Polak zastąpił dziś chorego Kostę Runjaicia, któremu na co dzień asystuje w pracy.

Polak poprowadził zespół w meczu Serie A. Na razie tylko w zastępstwie

Udinese zremisowało z Torino 2:2 po golach Isaaka Toure i Lorenzo Lukki. Dla Byków trafiali dziś Che Adams i Samuel Ricci. Podopieczni Małeck… Runjaicia zamknęli więc rok niezłym wynikiem i w 2025 roku będą bronić swojej pozycji w górnej połowie ligowej tabeli. Podobnie wygląda sytuacja ekipy z Turynu, która traci jednak do Zebr cztery punkty.

41-letni Małecki wyjechał do Włoch razem z Kostą Runjaiciem, który zaufał zespołowi swoich asystentów z czasów pracy w Legii Warszawa. W Udinese bezcenne doświadczenie zbiera także inny nasz rodak, o ponad dekadę młodszy od Małeckiego Alex Trukan.

Reklama

Zespół Kosty Runjaicia zaczął sezon z przytupem, wygrywając kolejne spotkania i plasując się nawet na szczycie tabeli. Potem było już jednak nieco gorzej i na ten moment Udinese zajmuje dziewiątą lokatę. Do lidera z Bergamo Zebry tracą siedemnaście punktów, a nad strefą spadkową mają przewagę dziesięciu oczek. Idealny przykład prawdziwego średniaka Serie A.

Udinese – Torino 2:2

  • 1:0 – Toure 41′
  • 2:0 – Lucca 49′
  • 2:1 – Adams 53′
  • 2:2 – Ricci 64′

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

Piłka nożna

Komentarze

3 komentarze

Loading...