Według informacji Piotra Potępy z igol.pl Śląsk Wrocław nie wypłacił swoim piłkarzom pensji za listopad, a także zalega z uregulowaniem premii za występ w eliminacjach Ligi Konferencji.
Runda jesienna w wykonaniu wrocławian była fatalna. Klub z Dolnego Śląska wywalczył zaledwie 10 punktów w osiemnastu kolejkach, wygrywając w lidze tylko jeden mecz. To jednak nie zmienia faktu, że nawet jak piłkarze radzą sobie na boisku beznadziejnie, to dalej trzeba im płacić.
– Docierają do mnie informacje, że Śląsk Wrocław nie wypłacił piłkarzom pensji za listopad 2024. To jednak nie koniec. Klub ciągle zalega z wypłatą premii dla zawodników za występ w Lidze Konferencji Europy – napisał na „X” Piotr Potępa.
Docierają do mnie informacje, że Śląsk Wrocław nie wypłacił piłkarzom pensji za listopad 2024. To jednak nie koniec. Klub ciągle zalega z wypłatą premii dla zawodników za występ w Lidze Konferencji Europy.
Dla usprawiedliwiaczy i poszukiwaczy dziennikarskiego spisku przeciwko…
— Piotr Potępa (@PiotrPotepa) December 28, 2024
Zawodnicy ostatniej drużyny Ekstraklasy wrócą do treningów (być może już z pieniędzmi na koncie) 6 stycznia, natomiast w dniach 14-24 stycznia będą przebywać na obozie w hiszpańskim San Pedro del Pinatar.
Śląsk Wrocław to kolejny klub Ekstraklasy, który zalega piłkarzom z wypłatami. Niedawno z tego powodu odebrano licencję Lechii Gdańsk, a wielu zawodników złożyło wniosek o konieczność uregulowania płatności. Problemy finansowe są również w Gliwicach oraz Kielcach.
AKTUALIZACJA:
Otrzymaliśmy komentarz w tej sprawie od klubu. – Jak to często w klubach piłkarskich bywa pod koniec roku przychody wyraźnie spadają, a wydatki pozostają na stałym poziomie, z czego wynikają opóźnienia w wypłacie wynagrodzeń dla piłkarzy pierwszej drużyny. Faktycznie, jeśli chodzi o pensje zawodników, pierwszy raz od ponad roku mamy kilkunastodniowe zaległości. Nie są one jednak wysokie, a piłkarze otrzymali już informacje o możliwych terminach wyrównania. Staramy się, by nastąpiło to jak najszybciej. Opóźnienie w żadnym stopniu nie zagraża przyznaniu licencji dla klubu – przekazał nam Jędrzej Rybak, rzecznik prasowy Śląska Wrocław.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Mamy problem. Grosicki to wciąż nasz najlepszy skrzydłowy
- Od ostrej krytyki do zachwytów. Jaki był rok 2024 w wykonaniu Lewandowskiego?
- Wzniosłe oświadczenia i trupy w szafie. Trudna sztuka sprzedania Pogoni Szczecin
Fot. Newspix