Wszystko wskazuje na to, że obecny sezon jest ostatnim, jaki w barwach Torino spędzi polski pomocnik, Karol Linetty. Zdaniem “Tuttosport”, 29-latek nie zamierza prolongować wygasającego w czerwcu kontraktu, a chciałby wrócić do swojej poprzedniej ekipy, Sampdorii.
Wychowanek Lecha opuścił szeregi Kolejorza latem 2016 roku. Zasilił wówczas włoską Sampdorię. Barwy drużyny z Genui reprezentował przez cztery sezony, po których przeniósł się do innego przedstawiciela Serie A, Torino FC.
Dla ekipy Byków Linetty zagrał już w 129 spotkaniach, zdobywając w nich trzy bramki i notując tyle samo asyst. 29-latek od lat jest pewnym punktem swojego zespołu. Niejednokrotnie przywdziewał opaskę kapitańską Torino.
Umowa Polaka z turyńczykami wygasa w czerwcu 2025 roku. Jak donosi dziennik “Tuttosport”, piłkarz nie kwapi się do jej przedłużenia. Co więcej, kolejne lata swojej kariery chciałby spędzić ponownie w Sampdorii, która aktualnie z mizernym skutkiem walczy w Serie B o powrót do włoskiej elity. W barwach Blucerchiatich Linetty rozegrał 132 mecze, a jego dotychczasowy dorobek to 11 goli i 13 asyst.
Torino plasuje się na 11. lokacie w tabeli Serie A. W niedzielę zmierzy się na wyjeździe z Udinese Kosty Runjaicia.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Od ostrej krytyki do zachwytów. Jaki był rok 2024 w wykonaniu Lewandowskiego?
- Wzniosłe oświadczenia i trupy w szafie. Trudna sztuka sprzedania Pogoni Szczecin
- Nasz środek pomocy: piętnastu solidnych, żadnego kozaka
- Futbolowe twarze syryjskiej wojny. Reżim, tortury, śmierć i nowa nadzieja
- Trela: Cichy rewolucjonista. Jak Vitor Frade wpłynął na współczesny futbol
Fot. Newspix