Reklama

Pogoń Szczecin dalej w rękach Mroczka. Upadł temat sprzedaży klubu

Paweł Wojciechowski

Opracowanie:Paweł Wojciechowski

26 grudnia 2024, 18:17 • 2 min czytania 69 komentarzy

Upadł temat sprzedaży Pogoni Szczecin, o którym mówiło się wiele w ostatnich tygodniach. Alexander Haditaghi, który prowadził zaawansowane negocjacje, nie kupi ostatecznie klubu od Jarosława Mroczka.

Pogoń Szczecin dalej w rękach Mroczka. Upadł temat sprzedaży klubu

O sprawie poinformował Samuel Szczygielski z portalu Meczyki. – Za nami kilka ciężkich godzin. Główny kredytodawca przekazał nam dziś po południu, że nie zamierza zrzec się kontroli nad klubem – cytował Haditaghiego dziennikarz.

Od kilku tygodni sprawa elektryzowała szczecińskich kibiców. Biznesmen był mocno zainteresowany pozyskaniem Pogoni, która zmaga się z problemami finansowymi. Całą transakcję zablokowały jednak podmioty będące głównymi wierzycielami klubu, które nie zgodziły się na odroczenie części płatności, tylko zażądały natychmiastowej spłaty długów.

Sytuacja klubu jest coraz poważniejsza, a jego sprzedaż może być jedynym sposobem na utrzymanie zespołu na poziomie czołówki Ekstraklasy, gdzie niezmiennie był od kilku sezonów. Wielu zawodników może odejść na zasadzie wolnych transferów lub po promocyjnych cenach, co osłabi znacznie wartość drużyny, zarówno pod kątem finansowym jak i sportowym. Tymczasem decyzja wierzycieli (należała do nich, według ustaleń Szczygielskiego, lokalna Fabryka Papieru Kaczory) zablokowała rozmowy na temat ewentualnej sprzedaży.

Sam Alexander Haditaghi potwierdził, że transakcja na pewno nie dojdzie do skutku, a niechęć kredytodawców do znalezienia kompromisu jest dla niego niezrozumiała. – Odmowa renegocjacji warunków przez wierzycieli jest krótkowzroczną decyzją. Natychmiastowe żądania stawiane są ponad długoterminową rentowność klubu. Sprzedaż świetnych młodych zawodników w promocyjnej cenie nie tylko naraża przyszłość zespołu, ale też dewaluuje klubowe aktywa, na których mogliby skorzystać sami wierzyciele. Kiedy inwestor wkracza, aby uratować klub znajdujący się na skraju bankructwa, renegocjacja długów jest powszechną praktyką, to niezbędny element – przekazał biznesmen.

Reklama

Pogoń zajmuje obecnie ósme miejsce w tabeli Ekstraklasy. Z 27 punktami w osiemnastu dotychczasowych kolejkach traci aż jedenaście oczek do prowadzącego Lecha Poznań.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Kibic FC Barcelony od kiedy Koeman strzelał gola w finale Pucharu Mistrzów, a rodzice większości ekipy Weszło jeszcze się nawet nie znali. Fan Kobe Bryanta i grubego Ronaldo. W piłce jak i w pozostałych dziedzinach kocha lata 90. (Francja'98 na zawsze w serduszku). Ma urodziny tego dnia co Winston Bogarde, a to, że o tym wspomina, potwierdza słabość do Barcelony i lat 90. Ma też urodziny tego dnia co Deontay Wilder, co nie świadczy o niczym.

Rozwiń

Najnowsze

Anglia

Stolarczyk chwalony za swój debiut. „Wykonał kilka przyzwoitych interwencji”

Bartosz Lodko
1
Stolarczyk chwalony za swój debiut. „Wykonał kilka przyzwoitych interwencji”
Anglia

Niezły debiut Stolarczyka w Premier League, ale na Liverpool nie wystarczyło

Paweł Wojciechowski
2
Niezły debiut Stolarczyka w Premier League, ale na Liverpool nie wystarczyło
Hiszpania

Wyrzut sumienia Barcelony wróci do Brazylii? W grze 20 milionów euro

Kamil Warzocha
15
Wyrzut sumienia Barcelony wróci do Brazylii? W grze 20 milionów euro

Ekstraklasa

Anglia

Stolarczyk chwalony za swój debiut. „Wykonał kilka przyzwoitych interwencji”

Bartosz Lodko
1
Stolarczyk chwalony za swój debiut. „Wykonał kilka przyzwoitych interwencji”
Anglia

Niezły debiut Stolarczyka w Premier League, ale na Liverpool nie wystarczyło

Paweł Wojciechowski
2
Niezły debiut Stolarczyka w Premier League, ale na Liverpool nie wystarczyło
Hiszpania

Wyrzut sumienia Barcelony wróci do Brazylii? W grze 20 milionów euro

Kamil Warzocha
15
Wyrzut sumienia Barcelony wróci do Brazylii? W grze 20 milionów euro

Komentarze

69 komentarzy

Loading...