Reklama

Mioduski wyjawił kierunek poszukiwań nowego dyrektora sportowego

Mikołaj Wawrzyniak

Opracowanie:Mikołaj Wawrzyniak

26 grudnia 2024, 13:34 • 2 min czytania 20 komentarzy

Kilka dni temu w gabinetach Legii miało miejsce małe “trzęsienie ziemi”. Z funkcji dyrektora sportowego zwolniony został Jacek Zieliński, który wkrótce przejmie stanowisko doradcy zarządu ds. sportowych. O poszukiwaniach jego następcy mówił w rozmowie dla Radia ZET prezes klubu, Dariusz Mioduski.

Mioduski wyjawił kierunek poszukiwań nowego dyrektora sportowego

Zieliński sprawował funkcję dyrektora sportowego przez ostatnie trzy lata. Jeszcze wcześniej pełnił rolę dyrektora technicznego warszawiaków. Od nowego roku czekają go nowe wyzwania. Tym razem zostanie doradcą zarządu ds. sportowych.

Włodarze stołecznego klubu czym prędzej przystąpili do poszukiwań następcy Zielińskiego. Jak przyznał w wywiadzie dla Radia ZET prezes Dariusz Mioduski, najprawdopodobniej zwycięży opcja zagraniczna.

– Te procesy dopiero się zaczęły. Są osoby za to odpowiedzialne, i Jacek jest jedną z nich, która będzie uczestniczyć w procesie rekrutacji. Chcemy ściągnąć kompetencje, które posuną nas dalej. Szczególnie kompetencje dotyczące budowania drużyny, rekrutacji, skautingu, analityki. Zrobiliśmy w tym zakresie duży progres, ale czujemy, że teraz jest ten moment, gdzie możemy zrobić następny krok. Prawdopodobnie będą to osoby spoza Polski – podkreślił.

60-latek odniósł się do pogłosek medialnych łączących ze stanowiskiem obecnego dyrektora sportowego Jagiellonii, Łukasza Masłowskiego. – Nie chciałbym sprowadzać tego do dyrektora Masłowskiego. Jeśli chodzi o personalia, to będziemy o nich mówić, jak będą gotowe – stwierdził.

Reklama

– Na końcu zawsze najważniejszy jest klub. Tutaj jest brak miejsca na ego. Czy ego trenera, dyrektora sportowego czy moje. Zawsze będzie się kierować najlepszym interesem klubu. Oczekuję od ludzi w pionie sportowym, żeby myśleli podobnie. Jak brakuje jedności i współdziałania, to nie tylko u nas, ale także w największych klubach europejskich, zaczynają się problemy. Oczywiście ważna i potrzebna jest dyskusja, ja jej wręcz oczekuję na każdym poziomie, ale na końcu musimy mieć wspólny cel i ta jedność przy podejmowaniu decyzji jest kluczowa – dodał Mioduski.

Przerwę zimową Legia spędzi na czwartej lokacie w tabeli ligowej z sześciopunktową stratą do liderującego Kolejorza. Jej pierwszym rywalem w nowym roku będzie Korona Kielce.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Złośliwi powiedzą, że to brak talentu uniemożliwił mu występy na piłkarskich salonach. Rzekomo zbyt często sprawdzała się słynna opinia kibica Podbeskidzia, by „grać na Wawrzyniaka, bo jest cienki”. On pozostaje jednak przy tezie, że Wawrzyniak w polskiej piłce może być tylko jeden i nie śmiał odbierać tego zaszczytnego miana Panu Jakubowi. Kibicowsko najbliżej mu do Lecha Poznań, ale jest koneserem całej naszej kochanej Ekstraklasy do tego stopnia, że potrafi odróżnić Bergiera od Bejgera. Od czasów trenera Rijkaarda lubi napawać się grą Barcelony, choć z nią bywało różnie. W wolnych chwilach często sięga po kryminały, zwłaszcza niestraszny mu Mróz.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Dariusz Mioduski skomentował sytuację w Legii. “Kiedy brakuje jedności, zaczynają się problemy”

Kamil Warzocha
6
Dariusz Mioduski skomentował sytuację w Legii. “Kiedy brakuje jedności, zaczynają się problemy”

Ekstraklasa

Ekstraklasa

Dariusz Mioduski skomentował sytuację w Legii. “Kiedy brakuje jedności, zaczynają się problemy”

Kamil Warzocha
6
Dariusz Mioduski skomentował sytuację w Legii. “Kiedy brakuje jedności, zaczynają się problemy”

Komentarze

20 komentarzy

Loading...