Barcelona wciąż przewodzi tabeli La Liga, ale goniące ją Real Madryt i Atletico zniwelowały już przewagę, jaką Duma Katalonii utrzymywała nad nimi w pierwszej części sezonu. Jeśli dziś Barca przegra z Atletico, straci fotel lidera. Robert Lewandowski jest świadomy wagi dzisiejszego spotkania. O formie Barcelony z ostatnich tygodni i o wieczornym starciu z Los Colchoneros, kapitan reprezentacji Polski porozmawiał z CNN.
Za Barcą kiepskie tygodnie na krajowym podwórku. W ostatnich sześciu ligowych potyczkach, ekipa Hansiego Flicka wygrała zaledwie raz. O jej pozostaniu na pierwszym miejscu zadecyduje dzisiejsze starcie z Atletico, które jest na fali i – w przeciwieństwie do Barcy – sześć ostatnich meczów wygrało. Lewandowski uważa, że jeśli jego drużyna chce sięgnąć po tytuł, nie może oglądać się na rywali.
– Nie ma znaczenia z kim, ani gdzie gramy, musimy być gotowi mentalnie. To proces, chcemy wygrywać każdy mecz i sięgnąć po tytuł, ale czasami zdarzają się takie spotkania , jak dwa ostatnie – stwierdził napastnik w rozmowie z CNN.
– Mam nadzieję, że to ostatnie takie mecze w tym sezonie, ponieważ musimy wyciągnąć z nich wnioski. Czasami, kiedy nie możemy wygrać, powinniśmy chociaż nie przegrać. Oczywiście, nie można wygrać każdego spotkania w sezonie, ale już straciliśmy więcej punktów, niż powinniśmy – uważa “Lewy”.
Mecz z Atleti, to ten z gatunku “o sześć punktów”. Los Colchoneros mają w tabeli tyle samo punktów, co Barca, ale jeden mecz rozegrany mniej. Oczko za nimi są Królewscy, którzy także są o jedno spotkanie do tyłu w stosunku do Barcelony.
– To będzie bardzo ważny mecz. Wiemy, jaka jest sytuacja w lidze. Atletico, Real Madryt i my jesteśmy bardzo blisko, więc każde spotkanie i zwycięstwo jest dla nas bardzo ważne. Wiemy, że jeśli chcemy być na szczycie, musimy pokonać Atletico – nie krył Lewandowski.
– Liczę, że pokażemy nasz najlepszy futbol i to, co działo się w poprzednich meczach, jest już za nami. Wiemy, że musimy wyciągnąć z nich lekcję. Musimy pokonać Atletico na naszym stadionie i wejść w nowy rok w dobrych nastrojach z trzema kolejnymi punktami – stwierdził lider klasyfikacji strzelców ligi hiszpańskiej.
Początek meczu Barcelona – Atletico Madryt dziś o godzinie 21:00.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Skład Legii z wczoraj nie straszyłby w Pucharze Polski, a co dopiero w Europie
- Działacze Piasta tańczą, gliwiczanie płacą
- Trela: Sukces, czyli wynik ponad stan. Paradoks jesieni Legii Warszawa
- Sztuka przebijania blach. Jak stworzyć swojego Moukoko?
- Patoliga: Miejskimi klubami rządzą lenie, amatorzy i żebracy
Fot. Newspix