Początki wspólnej pracy Alejandro Garnacho z Rubenem Amorimem są naprawdę skomplikowane. Argentyński piłkarz nie ma u nowego szkoleniowca Manchesteru United łatwego życia. Trener szybko zaczął wiele wymagać od swoich podopiecznych i nie bał się nawet odstawić niektórych od składu.
Taka terapia szokowa chyba zadziałała w wypadku Garnacho, który ostatnio był wyraźnie chwalony przez Amorima: – Zareagował bardzo dobrze na moją decyzję i jego postawa na treningach mi się podobała. Był na mnie trochę zły i to jest idealne – mówił trener.
Nie znaczy to jednak, że Alejandro Garnacho na pewno pozostanie w Manchesterze. Dziennikarz Ekrem Konur przekonuje, że Argentyńczyk mógłby opuścić klub na zasadzie wypożyczenia z opcją wykupu. Zainteresowanych jego pozyskaniem miałoby być kilka naprawdę wielkich firm.
🚨 Alejandro Garnacho could leave Manchester United on loan, with a €60M option to buy clause.
Atletico, Man City, Bayern, Chelsea, Barcelona, Juventus, Real Madrid and Al-Hilal would all be interested.
(Source: @Ekremkonur / @caughtoffside) pic.twitter.com/kZ80TOjnBK
— Transfer News Live (@DeadlineDayLive) December 20, 2024
W tym sezonie Garnacho był jednak naprawdę przydatny. Dla ekipy z Old Trafford zagrał już w 25 meczach, strzelił osiem goli i zanotował cztery asysty. Najlepiej szło mu co prawda w rozgrywkach Carabao Cup, z których Czerwone Diabły właśnie odpadły, ale i tak Argentyńczyka uznawać należy za całkiem ważny element kadry Manchesteru United. Rozstanie z nim może być trudne, ale przyniesie całkiem spory zysk – za transfer definitywny zainteresowane kluby musiałyby zapłacić około 60 milionów euro.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Mecz paradoksów: Legia przegrywa, ale jest w TOP8 i może pytać o warunki tego spotkania
- Niechlujni, chaotyczni, zagubieni. Legia miała dziś twarz Jurgena Celhaki [NOTY]
- Gorzki koniec słodkiej jesieni. A niebawem… starcie polskich drużyn?
- Jagiellonia wypadła z ósemki, ale nam nie wypada nie bić jej braw za jesień w Europie
- Czy UEFA doi polskie kluby?
Fot. Newspix