Paul Pogba wraca po dopingowej dyskwalifikacji, ale łatwo nie jest. Niewielu na ten moment poważnie interesuje się Francuzem i, prawdę mówiąc, trudno się temu dziwić. Ktoś tam jednak chciałby go zatrudnić, a do grona chętnych dołącza właśnie ekipa Corinthians.
Kara Pogby i tak została skrócona, wiec pomocnik nie ma prawa do narzekania. Tylko dlatego Francuz już w styczniu może wrócić na boisko, ale na razie nie wiadomo, gdzie będzie grał. Nowe światło na całą sprawę rzuca dziennikarz Ekrem Konur, który podsuwa nam interesujący trop.
Jego zdaniem piłkarzem interesuje się jeden z brazylijskich klubów – mowa o Corinthians. Turek przekonuje, że to bardzo poważna oferta i zakontraktowanie Pogby właśnie w Ameryce Południowej wydaje się całkiem prawdopodobnym. Wcześniej sporo mówiło się też o zainteresowaniu usługami Francuza przejawianym przez zespoły ze Stanów Zjednoczonych i Półwyspu Arabskiego.
91-krotny reprezentant Francji to mimo wszystko zbyt łakomy kąsek, by bogate kluby spoza Europy przeszły obok niego obojętnie. Wszyscy podchodzą do Pogby z małą rezerwą, ale jedno jest pewne – w piłkę to on akurat grać potrafi.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Futbol to władza. Piłkarz walczy z zachodem i zostanie prezydentem-marionetką Gruzji
- Największe kłopoty Milanu od kilku lat. Obrywa za nie nawet sam Ibrahimović
- Polki w bardzo trudnej grupie na EURO, ale są pozytywy. „Mecz z Niemkami rozbudzi emocje”
Fot. Newspix