Reklama

Kuriozalny gol w Serie A. Obrońca Lecce kompletnie się pogubił… [WIDEO]

Paweł Wojciechowski

Opracowanie:Paweł Wojciechowski

15 grudnia 2024, 14:27 • 2 min czytania

Bramki samobójcze w futbolu to codzienność, ale taka wpadka, jaka przydarzyła się obrońcy Lecce, Patrickowi Dorgu, zdarza się niezwykle rzadko. Duński defensor zaskoczył własnego bramkarza strzałem głową z… dwudziestu metrów.

Kuriozalny gol w Serie A. Obrońca Lecce kompletnie się pogubił… [WIDEO]

22-latek był jednym z bohaterów pierwszych minut meczu Lecce z Monzą. Przy stanie 1:0 dla gospodarzy, to właśnie po faulu na nim sędzia wskazał na jedenasty metr. Rzutu karnego nie wykorzystał jednak Krstović i zamiast 2:0 po kilkunastu minutach było 1:1.

Reklama

Znów w głównej roli był Dorgu, który w niegroźnej sytuacji podawał piłkę głową do własnego bramkarza. Ten jednak wyszedł do piłki, nie rozumiejąc zamiaru duńskiego obrońcy i defensor przelobował w ten sposób swojego golkipera uderzeniem zza pola karnego.

Jego koledzy naprawili jednak później ten błąd, a do siatki trafił w końcu wspomniany Krstović, który wcześniej nie wykorzystał jedenastki. To gospodarze mogli się po ostatnim gwizdku cieszyć z wyniku 2:1.

Dzięki temu zwycięstwu Lecce oddaliło się od strefy spadkowej, w której ugrzązł z kolei jego dzisiejszy rywal. Ekipa gospodarzy jest aktualnie na trzynastym miejscu w tabeli Serie A, mając sześć punktów przewagi nad dziewiętnastą Monzą.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Kibic FC Barcelony od kiedy Koeman strzelał gola w finale Pucharu Mistrzów, a rodzice większości ekipy Weszło jeszcze się nawet nie znali. Fan Kobe Bryanta i grubego Ronaldo. W piłce jak i w pozostałych dziedzinach kocha lata 90. (Francja'98 na zawsze w serduszku). Ma urodziny tego dnia co Winston Bogarde, a to, że o tym wspomina, potwierdza słabość do Barcelony i lat 90. Ma też urodziny tego dnia co Deontay Wilder, co nie świadczy o niczym.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Piłka nożna

Reklama
Reklama