Kibice Fenerbahce musieli najeść się wstydu oglądając swoją drużynę w starciu z Athletikiem, który nie musiał się dziś specjalnie wysilać, by wywieźć ze Stambułu trzy punkty. Aż ciężko uwierzyć, że przy odwrotnym rezultacie zespoły mogły dzielić w tabeli tylko dwa punkty, bo różnica klas była aż nadto widoczna.
Mecz zaczął się od kuriozalnej pomyłki obrońcy gospodarzy Sameta Akaydina. Reprezentant Turcji chciał najprawdopodobniej wycofać piłkę do bramkarza, ale zamiast tego wystawił ją Gorce Guruzecie na idealną sytuację sam na sam z golkiperem Fenerbahce. Dominik Livaković stanął na jedenastym metrze czekając na strzał gracza Athletiku, a ten, mogąc zrobić absolutnie wszystko, zagrał przytomnie do Inakiego Williamsa, który bez trudu wpakował piłkę do pustej bramki.
Na tym nie skończyły się koszmarne błędy ekipy Jose Mourinho. Sofyan Ambrabat nienaciskany, sam z siebie zagrał piłkę tak, że ponownie padła ona łupem napastnika gości. Tym razem jednak Guruzeta huknął prosto w bramkarza. Dobijać próbował jeszcze Nico Williams, ale wówczas sędzia przerwał akcję.
Jednak gospodarze nie ustrzegli się utraty drugiej bramki. Jeszcze przed przerwą swojego drugiego gola zdobył Inaki Williams, który wchodząc z piłką w pole karne zdecydował się nie szukać rozegrania tylko od razu poszukać strzału na bramkę. I była to doskonała decyzja, bo po potężnym uderzeniu kapitana Athletiku futbolówka odbiła się jeszcze od poprzeczki, a następnie zatrzepotała w siatce.
𝐈𝐍𝐀𝐊𝐈 𝐖𝐈𝐋𝐋𝐈𝐀𝐌𝐒 Z DUBLETEM ⚽🔥
Fenerbahce 🆚 Athletic Bilbao
📺 PS Premium 1
📲 Polsat Box Go#UEL pic.twitter.com/nGpamDETab— Polsat Sport (@polsatsport) December 11, 2024
Sebastian Szymański spędził na boisku 60 minut i zaliczył zupełnie bezbarwny występ. Portal Whoscored naliczył reprezentantowi Polski 27 kontaktów z piłką. Mniej w momencie jego zmiany miał tylko Youssef En-Nesyri, który jednak przynajmniej zapisał na koncie strzał i kilka razy udanie powalczył o górne piłki. Za Polaka na murawie pojawił się Edin Dzeko.
Tragiczny występ ekipy Mourinho spuentowało wykluczenie Merta Muldura, któremu wyłapanie dwóch żółtych kartek zajęło 12 minut. Mecz całkowicie do zapomnienia.
Po sześciu rozegranych meczach, Athletic ma na koncie 16 punktów i przynajmniej do jutra może być pewne pierwszej pozycji w tabeli Ligi Europy. Do bólu przeciętne Fenerbahce, z bilansem dwóch zwycięstw, dwóch remisów i dwóch porażek, plasuje się na 15. miejscu.
Fenerbahce – Athletic Bilbao 0:2 (0:2)
- 0:1 – I. Williams 5′
- 0:2 – I. Williams 45′
Czerwona kartka – Muldur 69′
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Gryckiewicz sędzią międzynarodowym, czyli czas wkurzyć Europę
- Kluby znów wściekłe na PZPN. Kula zablokował temat wart miliony
- 10 pozytywnych zaskoczeń rundy jesiennej w Ekstraklasie
Fot. Newspix