Reklama

Guardiola po laniu od Tottenhamu: Przez osiem lat nie przeżyliśmy czegoś podobnego

Paweł Marszałkowski

Opracowanie:Paweł Marszałkowski

23 listopada 2024, 23:59 • 2 min czytania 2 komentarze

Trwa czarna seria Manchesteru City. W sobotnie popołudnie podopieczni Pepa Guardioli przegrali piąty mecz z rzędu. Prawdziwą demolkę na Etihad Stadium urządził Tottenham, który upokorzył Obywateli 4:0. Hiszpański trener nie zamierza jednak opuszczać głowy i deklaruje: – Ani przez sekundę nie przestanę wierzyć w tych zawodników.

Guardiola po laniu od Tottenhamu: Przez osiem lat nie przeżyliśmy czegoś podobnego

Dla fanów Manchesteru City mecz z Tottenhamem był koszmarem. Londyńczycy przejechali się po mistrzach Anglii i tym samym przedłużyli fatalną serię gospodarzy. Do tego doszły kolejne niechlubne rekordy z Pepem Guardiolą w roli głównej, jak choćby najwyższa porażka w jego erze.

Przez osiem lat nie przeżyliśmy czegoś podobnego – przyznał po meczu Hiszpan. – Teraz musimy sobie z tym poradzić i przełamać tę serię, wygrać kolejne mecze, przede wszystkim ten najbliższy. Wrócimy, zrobimy to!

Już we wtorek piłkarze z Manchesteru zmierzą się na własnym terenie z Feyenoordem Rotterdam w ramach piątej kolejki Ligi Mistrzów.

Nie wiem, co się wydarzy w tym sezonie, ale ani przez sekundę nie przestanę wierzyć w tych zawodników. Jedyną opcją, jaką mamy, jest trwanie przy tym, co do tej pory robiliśmy – stwierdził Guardiola. I odniósł się do meczu z Tottenhamem: – Mieliśmy spore problemy bez piłki, gdy nakładaliśmy wysoki pressing. Kiedy już mieliśmy piłkę, byliśmy naprawdę nieźli. Stworzyliśmy sobie mnóstwo szans.

Reklama

Do gry w Premier League Obywatele wrócą 1 grudnia, kiedy na wyjeździe zmierzą się w hitowym spotkaniu z Liverpoolem, który na ten moment jest liderem.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Kaszub. Urodził się równo 44 lata po Franciszku Smudzie, co może oznaczać, że właśnie o nim myślał Adam Mickiewicz, pisząc słowa: „A imię jego czterdzieści i cztery”. Choć polskiego futbolu raczej nie zbawi, stara się pracować u podstaw. W ostatnich latach poznał zapach szatni, teraz spróbuje go opisać - przede wszystkim w reportażach i wywiadach (choć Orianą Fallaci nie jest). Piłkę traktuje jako pretekst do opowiedzenia czegoś więcej. Uzależniony od kawy i morza. Fan Marka Hłaski, Rafała Siemaszki, Giorgosa Lanthimosa i Emmy Stone. Pomiędzy meczami pisze smutne opowiadania i robi słabe filmy.

Rozwiń

Najnowsze

Hiszpania

Co za partidazo na Balaidos! Barcelona posypała się w końcówce

Patryk Stec
5
Co za partidazo na Balaidos! Barcelona posypała się w końcówce

Anglia

Hiszpania

Co za partidazo na Balaidos! Barcelona posypała się w końcówce

Patryk Stec
5
Co za partidazo na Balaidos! Barcelona posypała się w końcówce

Komentarze

2 komentarze

Loading...