Reklama

Legendarny trener zrezygnuje z posady? Klub szuka już jego następcy

Mikołaj Wawrzyniak

Opracowanie:Mikołaj Wawrzyniak

18 listopada 2024, 16:04 • 2 min czytania 6 komentarzy

Wiele wskazuje na to, że Diego Simeone niebawem pożegna się z zespołem Atletico. Zdaniem Relevo, klub z Madrytu od kilku miesięcy poszukuje następcy argentyńskiego szkoleniowca.

Legendarny trener zrezygnuje z posady? Klub szuka już jego następcy

“Cholo” Simeone stoi za sterami Los Colchoneros od grudnia 2011 roku. Hiszpańskie media donoszą, że nieubłaganie zbliża się koniec jego przygody w drużynie z Madrytu. Powodem ma być narastające zmęczenie u szkoleniowca.

Włodarze klubu są świadomi powagi sytuacji i chcą jak najlepiej przygotować się na przedwczesne odejście 54-latka, mimo obowiązującego go kontraktu do czerwca 2027 roku.

Zdaniem Relevo, działacze już ruszyli “na łowy” w poszukiwaniu odpowiedniego następcy Simeone. Największe szanse na objęcie sterów w Atletico ma mieć Unai Emery, obecny trener Aston Villi. Tu rodzi się pytanie, na ile realne jest wyciągnięcie Hiszpana z ekipy z Birmingham.

W grze ma być również były piłkarz Los Colchoneros, Fernando Torres. 40-latek od lipca odpowiada za wyniki rezerw Atletico, a wcześniej opiekował się zespołami młodzieżowymi klubu. Pojawiają się coraz wyraźniejsze głosy, że wkrótce otrzyma szansę prowadzenia pierwszej drużyny.

Reklama

Simeone ma na swoim koncie 699 oficjalnych spotkań na ławce Atletico, z których wygrał 413. Jego podopieczni plasują się aktualnie na trzeciej lokacie w ligowej tabeli, tracąc siedem “oczek” do liderującej Barcelony. Po przerwie na kadrę Los Colchoneros podejmą u siebie ekipę Deportivo Alaves.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Złośliwi powiedzą, że to brak talentu uniemożliwił mu występy na piłkarskich salonach. Rzekomo zbyt często sprawdzała się słynna opinia kibica Podbeskidzia, by „grać na Wawrzyniaka, bo jest cienki”. On pozostaje jednak przy tezie, że Wawrzyniak w polskiej piłce może być tylko jeden i nie śmiał odbierać tego zaszczytnego miana Panu Jakubowi. Kibicowsko najbliżej mu do Lecha Poznań, ale jest koneserem całej naszej kochanej Ekstraklasy do tego stopnia, że potrafi odróżnić Bergiera od Bejgera. Od czasów trenera Rijkaarda lubi napawać się grą Barcelony, choć z nią bywało różnie. W wolnych chwilach często sięga po kryminały, zwłaszcza niestraszny mu Mróz.

Rozwiń

Najnowsze

Hiszpania

Komentarze

6 komentarzy

Loading...