Mimo obiecującej pierwszej połowy, reprezentacja Polski przegrała w Porto aż 1:5 z Portugalią. Michał Probierz przed kamerami TVP Sport skomentował to spotkanie. Odniósł się do sytuacji z Karolem Świderskim, dlaczego nie został zgłoszony do kadry meczowej.
– Zadziałał ludzki czynnik. Zdarzają się takie sytuacje, że ktoś ominie zawodnika. I tak było w tym wypadku. Mogę przeprosić teraz Karola. Jesteśmy ludźmi i mamy prawo do popełnienia błędów – wytłumaczył sytuację z Świderskim Probierz, który w pewnym momencie spotkania, był po rozgrzewce i gotowy do wejścia na boiska, a po dyskusji z sędzią technicznym dowiedział się, że nie może zostać wprowadzony na plac gry, gdyż nie ma go w kadrze meczowej.
Na konferencji Probierz mówił w tym temacie bardzo podobnie: – Przeprosiłem Karola i powiedziałem, że to błąd ludzki, który ktoś popełnił i trzeba umieć to zrozumieć. Każdy w życiu popełnia błędy i nie sztuką jest kogoś wieszać na stosie, gdy się pomyli. To czynnik ludzki, ten cały splot okoliczności, który miał też miejsce z tymi kontuzjami. Generalnie cała ta otoczka jest trudna do przyjęcia, ale trzeba umieć to zrozumieć.
O kontuzjach: – Na teraz Jan Bednarek i Bartosz Bereszyński raczej nie będą brani pod uwagę na mecz ze Szkocją. Nie wiemy, co z Tarasem Romanczukiem. Mamy trochę problemów. Sztab zrobi wszystko, żeby doprowadzić Szymańskiego do gotowości. Ważne, że nikt nie dostał kartki z zagrożonych pauzą. Zaraz będziemy myśleć o tym, kogo dowołać. Musimy zrobić wszystko, żeby wygrać ze Szkocją i zagrać w barażach o Ligę Narodoów.
W poniedziałek gramy ze Szkocją o godz. 20:45 na Stadionie Narodowym.
WIĘCEJ PO MECZU PORTUGALIA – POLSKA:
- Najlepsi za kadencji Michała Probierza. A później rozbici i zagubieni
- Świderski nie mógł wejść na boisko, bo nie został zgłoszony do kadry meczowej
Fot. Newspix