W ostatnim czasie Real Madryt zarówno na hiszpańskim podwórku, jak i Lidze Mistrzów, zaliczył kilka niezadowalających wyników, a do tego styl pozostawia wiele do życzenia. Florentino Perez rozważa, gdzie zostały popełnione błędy i zdaniem „Relevo.com” szykuje on sporą rewolucję w kadrze na nowy sezon. Kilku zawodników ma odejść za gotówkę, a Królewscy czają się na rynku na zawodników, którym kończą się w czerwcu kontrakty.
„Relevo” wytypował czterech piłkarzy, którzy na ten moment nie mają silnej pozycji w Realu i jeśli dalej będą rozczarowywać, to z nimi pożegnają się na Santiago Bernabeu. Mowa o następujących nazwiskach: Aurelien Tchouameni, Ferland Mendy, Brahim Diaz i Dani Ceballos. W przypadku dwóch pierwszych są to żołnierze Ancelottiego, na których Włoch regularnie stawia i w nich wierzy. Marokańczyk głównie wchodzi z ławki. W zeszłym sezonie był określany mianem super-rezerwowego. W obecnej kampanii na razie nie daje zbyt wiele konkretów, a Ceballos to od dłuższego czasu zawodnik, o którym można w ogóle zapomnieć, że jest jeszcze w Realu Madryt.
Odświeżenie szatni i oszczędność pieniędzy to ma być plan Królewskich na letnie okienko transferowe. „A Bola” informuje, że mistrzowie Hiszpanii cały czas monitorują sytuacje kontraktowe trzech zawodników, którym w czerwcu wygasają umowy z obecnymi pracodawcami. Mianowicie chodzi o Trenta Alexandra-Arnolda (Liverpool), Alphonso Daviesa (Bayern Monachium) i Jonathana Taha (Bayer Leverkusen). Jedynym zawodnikiem, na którego Perez podobno chce wyłożyć większe pieniądze latem jest Florian Wirtz z Bayeru.
WIĘCEJ O REALU MADRYT NA WESZŁO:
- Real wraca na zwycięską ścieżkę. Osasuna zdeklasowana, hat-trick Viniciusa
- Kryzys? Jaki kryzys? Real dostaje po tyłku, ale jak zwykle się ogarnie
Fot. Newspix