Lider Ekstraklasy, Lech Poznań niespodziewanie uległ ostatniej w tabeli Puszczy Niepołomice 0:2. Zaraz po meczu przed kamerami Canal + Sport szkoleniowiec Kolejorza, Niels Frederiksen, skomentował krótko przebieg spotkania.
Jego podopieczni wydawali się być w gazie w ostatnich spotkaniach, ale tym razem nerwowo weszli w mecz, a idealnym obrazem tej niepewności była czerwona kartka Michała Gurgula w 23. minucie. W dość kontrowersyjnej sytuacji został wyrzucony z boiska przez Pawła Raczkowskiego i lider musiał przez 3/4 meczu radzić sobie w dziesiątkę.
I okazało się, że sobie nie poradził. Ekipa Tomasza Tułacza wypunktowała Kolejorza już w pierwszej połowie. W drugiej już tylko kontrolowała przebieg spotkania, a Lech okazał się dziwnie nieporadny w ofensywie.
Trener Niels Frederiksen wiedział doskonale, że utrata zawodnika wpłynie na zmianę obrazu gry, ale nie potrafił do końca tchnąć w drużynę wiary w korzystny wynik.
– Oczywiście czerwona kartka i granie w dziesiątkę przeciwko jedenastu zawsze ma znaczenie dla meczu. Miało również i dzisiaj. Trudniej było bronić, atakować i utrzymać strukturę gry. Z naszej perspektywy nie było to oczywiste, ale trudno powiedzieć, jak mocno to na nas wpłynęło – powiedział w programie „Liga+” na antenie Canal+ Sport.
– Myślę, że mieliśmy swoje szanse w pierwszej połowie, by podnieść ciśnienie, nawet po czerwonej kartce poprzez szybką grę i granie głębiej w pole karne. Mieliśmy okazję, ale było to coraz trudniejsze, nie ma co do tego wątpliwości – dodał.
Poznaniakom w następnej kolejce wcale nie będzie łatwiej o punkty. W najbliższą niedzielę Kolejorz zmierzy się w ligowym klasyku z Legią Warszawa. Dwa najlepsze kluby ostatniej dekady zmierzą się nie tylko o ligowe punkty, ale przede wszystkim prestiż. Frederiksen podchodzi jednak do tego starcia ze spokojem.
– To jest futbol. Czasem wygrywasz, czasem przegrywasz, a czasami dostajesz czerwoną kartkę, co czyni wszystko trudniejszym. Następny mecz z Legią to zupełnie nowe spotkanie. Przygotujemy się i będziemy gotowi na sto procent, gwarantuję – zapewniał duński szkoleniowiec.
🗣 Niels Frederiksen: „To piłka… Czasem wygrywasz, czasem przegrywasz, a czasem dostajesz czerwoną kartkę, co czyni wszystko trudniejszym. Następny mecz z Legią to zupełnie nowe spotkanie. Przygotujemy się i będziemy gotowi na 100%, gwarantuję!”
📺 Magazyn Liga+ trwa w CANAL+… pic.twitter.com/4Z5KRcd6Ky
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) November 2, 2024
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Tęskniliście za logiką Ekstraklasy? Dzięki Puszczy już nie musicie
- Raków zabija futbol
- Spóźnione Halloween w Gdyni. Arka wygrała z duchami
- Pogoń na wyjazdach jest parodią drużyny. Show Motoru w Lublinie
Fot. Newspix