Przyjedzie, nie przyjedzie? Podczas listopadowych hucznych obchodów jubileuszu 125-lecia FC Barcelony miał pojawić się legendarny Leo Messi. Długo nie było pewności, że weźmie udział w tym wydarzeniu, ale jak potwierdził dziennikarz Miguel Rico ostatecznie 37-latek pojawi się w stolicy Katalonii 29 listopada.
Messi odchodził z Blaugrany w niezbyt dobrych relacjach z prezesem klubu, Joanem Laportą. Wiele razy podkreślał, że bardzo chciał zostać w Katalonii, ale nie było mu to dane. Argentyńczyk ma jednak schować dumę w kieszeń i mając w pamięci najlepsze chwile jakich doświadczył na niwie klubowej, pojawić na 125. urodzinach Barcy.
Według Miguela Rico z Relevo 37-latek stawia dobro klubu na pierwszym miejscu. Legenda katalońskiego giganta ma pojawić się na jubileuszowych obchodach, choć nadal nie wiadomo, czy zdalnie, czy stacjonarnie, co może determinować sytuacja jego klubu w rozgrywkach play-off o mistrzostwo MLS.
– 29 listopada w Gran Teatre del Liceu w Barcelonie będzie obchodzone 125-lecie założenia FC Barcelony. Nie było konkretnych informacji na temat Leo Messiego, który, jak wiadomo, źle zakończył swoją relację z Laportą, ale mimo tego cały czas podkreśla, że Barcelona to klub jego życia. Na tyle, na ile wiemy, Leo stawia klub ponad jakąkolwiek sytuację personalną i zapewnił, że dla Barcy zrobi wszystko, co będzie potrzebne. Mówiąc inaczej, najlepszy zawodnik na świecie, a dla wielu najlepszy w historii, będzie razem z klubem podczas najważniejszej uroczystości w sezonie – donosi dziennikarz Relevo.
❗️Leo Messi will attend the ceremony to celebrate FC Barcelona’s 125th anniversary on November 29.
— @MigRico pic.twitter.com/Otdrv4voer
— Barça Universal (@BarcaUniversal) November 2, 2024
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Mecz z Puszczą nie ma znaczenia. Kozubal i Murawski zasłużyli na powołanie do kadry
- Pół człowiek, pół podanie. Sebastian Kerk dojechał, ale jedzie dalej
- Tęskniliście za logiką Ekstraklasy? Dzięki Puszczy już nie musicie
- Raków zabija futbol
Fot. Newspix