Dziennikarz Canal+Sport (i nasz felietonista) Michał Trela podzielił się w serwisie „X” interesującą, statystyczną ciekawostką. W bieżącym sezonie Ekstraklasy łącznie czterem klubom nie udało się zanotować trafienia po rzucie rożnym, co w przypadku każdej z tych drużyn jest dość zaskakujące.
Jagiellonia Białystok, Raków Częstochowa, Radomiak Radom i Puszcza Niepołomice – to cztery zespoły, które w żadnej z rozegranych dotychczas trzynastu kolejek nie cieszyły się z bramki po dośrodkowaniu ze stojącej piłki z narożnika boiska.
Co w tym zaskakującego? Już tłumaczymy.
Jak zauważył Trela, w minionym sezonie Jagiellonia Białystok była drużyną, która zdobyła najwięcej bramek ze wszystkich klubów właśnie po rzutach rożnych, a w sezonie mistrzowskim „Medaliki” – dowodzone wtedy, podobnie jak teraz, przez Marka Papszuna – strzeliły w ten sposób aż siedem goli.
Z kolei radomianie mają w swoich szeregach Leonardo Rochę, dwumetrowego napastnika, który aktualnie otwiera klasyfikację najlepszych strzelców ligi, natomiast Puszcza trenera Tomasza Tułacza wyrobiła sobie opinię drużyny, która bardzo dobrze egzekwuje stałe fragmenty gry.
Statystyka goli z rożnych w Ekstraklasie jest w tym sezonie szalona. Wg StatsBomb żadnego nie strzeliły:
– Raków (w mistrzowskim sezonie Papszuna miał 7);
– Puszcza (!!!);
– Radomiak (mający najlepiej grającego głową napastnika);
– Jagiellonia (w poprzednim sezonie najwięcej).— Michał Trela (@MichalTrelaBlog) November 1, 2024
Czekamy zatem na kornerowe przełamanie każdej z tych ekip.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Według obecnych zasad Złotą Piłkę 2021 zdobyłby Robert Lewandowski
- Przemiana Afonso Sousy. Od wyśmiewanego transferu do najlepszego pomocnika w lidze
- Klub Zero. Najbardziej doświadczeni ligowcy, którzy nigdy nie grali w pucharach
Fot. Newspix