Jagiellonia Białystok w niecodzienny sposób otworzyła wynik spotkania 1/16 finału Pucharu Polski z Chojniczanką Chojnice. Sprawcą całego zamieszania Norweg, który trafił do siatki rywali bezpośrednio z rzutu rożnego.
Widok jak najbardziej niecodzienny. Takie gole trafiają nam się niezwykle rzadko, a tego w dodatku nie nazwiemy potocznie farfoclem. Kristoffer Normann Hansen kopnął naprawdę mocno, a piłka posłana przez niego w kierunku bramki gospodarzy kompletnie zaskoczyła golkipera Chojniczanki.
Gol z rzutu rożnego dla @Jagiellonia1920 z najbliższej perspektywy 😍
🔴 📲 OGLĄDAJ ➡️ https://t.co/puWUXV0zJF pic.twitter.com/h6h75XUvxJ
— TVP SPORT (@sport_tvppl) October 30, 2024
Normann Hansen nie poprzestał na tym jednym golu. Do siatki trafił po raz drugi po kolejnym rzucie rożnym, ale tym razem tylko przyłożył głowę do dokładnego dogrania kolegi. Do przerwy Jagiellonia pewnie prowadzi z Chojniczanką i niewiele wskazuje na to, że drugoligowiec nawiąże z mistrzami Polski jakąkolwiek walkę.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Jak Rodri oszukał wszystkich?
- Vinicius stracił więcej niż Złotą Piłkę…
- Gala Złotej Piłki rozbudziła apetyt Lamine’a Yamala
Fot. Newspix