Niemiec wzbudził ostatnio spore kontrowersje i nie milkną echa jego przenosin do piłkarskiego departamentu w koncernie Red Bulla. Juergen Klopp na początku października został ogłoszony Global Head of Soccer w wielkim koncernie, co oznacza, że będzie zarządzał i doradzał w rodzinie klubów piłkarskich tej firmy. Jego ruch spotkał się jednak ze sporą krytyką kibiców, którzy nie pałają sympatią do nowych pracodawców byłego trenera Liverpoolu.
Kluby spod znaku Red Bulla często uznawane są sztuczne twory zaprzeczające ideom czystej rywalizacji i obrazujące postępującą komercjalizację futbolu. W Niemczech szczególną antypatią darzona jest ekipa RB Lipsk, która w ostatnich latach stała się faktycznym symbolem koncernu w Europie.
Wobec tego wielu poczuło się wręcz zdradzonymi przez Kloppa, który od zawsze deklarował, że piłka nożna znaczy dla niego bardzo wiele i którego wizerunek był niemal krystalicznie czysty. Teraz Niemiec musi mierzyć się z krytyką: – Nie chciałem nikomu nadepnąć na odcisk, zdecydowanie nie, a osobiście kocham wszystkie moje byłe kluby – przekonuje Klopp w podcaście Einfach mal Luppen, który prowadzą Felix i Toni Kross.
Jurgen Klopp speaking on a podcast with Toni Kroos on his Red Bull move:
“I didn’t want to step on anybody’s toes, definitely not, and personally I love all of my ex-clubs.”
“I really don’t know what exactly I could have done for everyone to be happy.”
“I’m 57 so I can still… pic.twitter.com/dJI7MRGIrZ
— DaveOCKOP (@DaveOCKOP) October 30, 2024
– Naprawdę nie wiem, co dokładnie mógłbym zrobić, żeby wszyscy byli szczęśliwi – przekonuje Niemiec, który chciałby pozostać aktywny zawodowo. – Mam 57 lat, więc mogę jeszcze popracować przez kilka lat, ale na razie nie widzę siebie w roli trenera żadnego zespołu – deklaruje Klopp.
Były trener Liverpoolu czy Borussii Dortmund opowiedział też o swojej pracy w nowej roli, którą zacznie pełnić dopiero od początku nowego roku: – Zasadniczo jestem doradcą. Chcę po prostu wspierać, a nie ingerować, ponieważ wiem, jak bardzo to jest destrukcyjne. Zamiast tego chcę przekazać swoje doświadczenie i pracę w świecie, który znam najlepiej – mówił Juergen Klopp.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Trela: Lewandowscy swoich krajów. Najlepsi ambasadorzy piłkarskich peryferii
- „Fryzjer” wyszedł z więzienia. Sąd zdradza powody
- Jacek Magiera wreszcie zaśnie spokojnie
Fot. Newspix