Piotr Zieliński w weekend zanotował dwa trafienia z rzutów karnych w hitowym starciu z Juventusem (4:4), natomiast w środowej potyczce z Empoli zameldował się na boisku w 65. minucie meczu, gdy wynik spotkania był już właściwie rozstrzygnięty.
Zespół z Mediolanu nie musiał się dziś szczególnie natrudzić, by zdobyć trzy punkty. W 19. minucie futbolówkę w siatce umieścił Matteo Darmian, lecz VAR słusznie anulował tę bramkę – doświadczony defensor zagrał ręką.
Inter od 30. minuty grał z przewagą jednego zawodnika, gdyż za brzydki faul na Marcusie Thuramie z boiska Saba Goglichidze. „Nerazzurri” pierwszą przepisową bramkę zdobyli chwilę po zmianie stron, gdy na listę strzelców wpisał się Davide Frattesi.
Kwadrans później 25-letni Włoch strzelił drugiego gola, a w 79. minucie drużynę Empoli ostatecznie dobił Lautaro Martínez. Dla Argentyńczyka było to 134. trafienie w barwach Interu, w związku z czym został najlepszym zagranicznym strzelcem w historii tego klubu.
✅ Con 134 reti, Lautaro Martínez è il miglior marcatore straniero nella storia dell’ @Inter! 👑♉️#EmpoliInter pic.twitter.com/kGsLrYnblr
— Lega Serie A (@SerieA) October 30, 2024
Zespół Simone Inzaghiego aktualnie traci cztery punkty do Napoli. W najbliższej kolejce mediolańczycy zmierzą się z Venezią.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Ivan Jurić walczy o posadę w Rzymie. Sensacyjny powrót?
- Jeśli ktoś widział w weekend lepszy mecz niż Inter – Juventus, to kłamał
- 48-letni Francesco Totti wznowi karierę?! „Mógłbym odgrywać ważną rolę w Serie A”
Fot. Newspix