Sobotnie El Clasico padło łupem Barcelony. Real Madryt na Santiago Bernabeu przyjął od Barcy czwórkę. Hansi Flick podkreślał jednak na konferencji prasowej, że to nie było łatwe spotkanie, a znakomity wynik „Blaugrany” jest w dużej mierze zasługą jej bramkarza. Niemiecki szkoleniowiec zaznaczył, że Inaki Pena spisał się wczoraj fantastycznie.
A to z pewnością nie jest dobra wiadomość dla polskich kibiców, którzy liczyli, że Wojciech Szczęsny po szybkim powrocie z emerytury, wskoczy od razu między słupki Barcy i będzie podstawowym bramkarzem „Dumy Katalonii”. Inaki Pena występem na Santiago Bernabeu nie dał żadnych powodów Flickowi, żeby ten miał go teraz posadzić na ławkę rezerwowych.
– Zagraliśmy fantastyczny mecz i jestem bardzo dumny z zespołu. Każdy dał z siebie sto procent i jestem zadowolony także z Inakiego, bo świetnie sobie dziś poradził i cóż… mamy czyste konto, to było bardzo ważne. I również to, jak graliśmy, było również istotne. To też musi dać piłkarzom więcej pewności siebie, choć już ją mają. Dobrze to widzieć. […] Myślę, że tutaj, przeciwko Realowi Madryt, ich ofensywie i napastnikom, zachowanie czystego konta to duża rzecz. Inaki Pena zagrał dziś fantastycznie – podkreślał Flick, cytowany przez portal fcbarca.com
– Nasza podróż dopiero się zaczyna i myślę, że na razie radzimy sobie bardzo dobrze. Czekamy na każdy kolejny mecz. Tak jak zawsze mówię, uwielbiamy się poprawiać, a dzisiaj nie grało nam się łatwo. Bardzo dobrze się broniliśmy i do tego trzymaliśmy się naszego pomysłu i tego, jak chcemy grać w piłkę. Jesteśmy w dobrej formie i to kontynuować – zaznaczał szkoleniowiec Barcy.
FC Barcelona po jedenastu kolejkach zajmuje pierwsze miejsce w tabeli La Liga z dorobkiem 30 punktów, a nad drugim Real Madryt ma przewagę sześciu oczek.
WIĘCEJ O EL CLASICO:
- Barcelona wygrywa bez gdybania [KOMENTARZ]
- Wielki mecz Lewandowskiego. Real totalnie upokorzony w Madrycie
- Lewandowski upadał i cierpiał. A później pokazał, że jest przekozakiem [NOTY BARCELONY]
- Panie Kylianie, co to było? [NOTY REALU]
- Imponująca długowieczność Lewandowskiego. Polak przerósł legendarnych napastników
Fot. Newspix