Sergino Dest zamienił Ajax na Barcelonę w 2020 roku. Nie potrafił jednak wywalczyć sobie pewnego miejsca w zespole i był wypożyczany do PSV. Do Holandii przeniósł się na stałe tego lata. W rozmowie z katalońskim „Sportem” opowiedział o czasie spędzonym w Katalonii.
Trudno uznać pobyt Desta w Barcelonie za udany. Jak swoje problemy zdiagnozował sam piłkarz? – Mam styl, który polega na częstym podejmowaniu ryzyka z piłką, a teraz chcieli bym grał inaczej. To sprawiło, że straciłem pewność siebie. Pojawiły się wątpliwości czy powinienem być sobą czy zmienić styl gry, a te wątpliwości ostatecznie odbiły się negatywnie na moich występach.
Sergino Dest mówił również o atmosferze wewnątrz zespołu, która nie była najlepsza. Ponadto klub się borykał z problemami organizacyjnymi.
– Bez wątpienia był problem na poziomie zespołu, ale to nie były też dobre czasy dla klubu, który był w swego rodzaju depresji. Było wiele problemów poza boiskiem i panował chaos. Wyniki ucierpiały, ponieważ nie udało się dokonać ważnych transferów, a potem wszystko idzie łańcuchowo. Rozpoczęło się: „ten zawodnik musi odejść”, „drugi jest bardzo zły”. Wszystko to miało znaczenie – stwierdził Dest.
Wspomniał również o odejściu z klubu. – Myślę, że Xavi nie był wobec mnie szczery. Mieliśmy kilka rozmów, w których powiedział mi jedną rzecz, a potem miałem wątpliwości czy to rzeczywiście prawda. Latem, przed wakacjami, powiedział mi: liczę na ciebie, nie czytaj gazet. Jak wróciliśmy powiedział jednak: musisz odejść.
CZYTAJ WIĘCEJ:
- Rocznica Probierza? W Polsce bez zmian
- Bednarek i Dawidowicz totalnie zagubieni. To była różnica klas [NOTY]
- Rewolucyjny ruch Probierza. Zagraliśmy ustawieniem 0-5-2! [KOMENTARZ]
- Lewandowski: Brakuje schematów, czasami pójścia w ciemno
Fot. Newspix