Reklama

Kibice Valencii zaprotestowali. Teraz zostali uwięzieni w Singapurze

Patryk Stec

Opracowanie:Patryk Stec

08 października 2024, 09:14 • 2 min czytania 20 komentarzy

Wyobrażacie sobie, że kibice z innego kraju przyjeżdżają do Polski i robią sobie zdjęcie z transparentem „Mioduski do domu” albo „Królewski won”, po czym za karę władze zabierają im paszport? Byłaby gruba afera. Taka sytuacja miała właśnie miejsce w Singapurze.

Kibice Valencii zaprotestowali. Teraz zostali uwięzieni w Singapurze

Hiszpańskie małżeństwo pojechało na wycieczkę do Singapuru. Zrobiło sobie zdjęcie z bannerem „Lim Go Home” i na drzwiach domu Petera Lima przykleiło naklejkę z napisem „Lim out”. Teraz Iberyjczycy mają zabrane paszporty i nie mogą opuścić kraju.

Kibice z Walencji od dawna nie są zadowoleni z działań singapurskiego właściciela, Petera Lima. Od 5 lat ich klub nie gra w europejskich pucharach, a teraz nawet znajduje się w strefie spadkowej LaLiga. Plakaty i transparenty „Lim Go Home” są rozwieszane przez grupę Libertad VCF, która domaga się odejścia pana Lima.

Reklama

Cała sytuacja związana z hiszpańskim małżeństwem doczekała się komentarza ze strony prezesa grupy. Ten nalega na włączenie się w sprawę Ambasady Hiszpanii w Singapurze i Ministerstwa Spraw Zagranicznych Hiszpanii. Dzisiaj parę Hiszpanów czeka przesłuchanie, ale nie wiedzą, jakie zarzuty są im stawiane.

Kibice Valencii, oprócz rozwieszania transparentów, co mecz na Mestalla demonstrują w 19. minucie przeciwko właścicielowi. Niedawno grupy kibicowskie zintegrowały się, żeby wspólnie wyrazić swoje niezadowolenie przed meczem z Getafe.

WIĘCEJ NA WESZŁO: 

Fot. Newspix

Od dziecka fan Realu Madryt i hiszpańskiej piłki, ale nieobce są mu realia klubów z niższych lig. Dużą część wolnego czasu spędza na czytaniu książek o służbach specjalnych, polityce i grze w Football Managera. Ma licencję UEFA C, więc ma papier na używanie słów "tercja", "baza" i "półprzestrzeń".

Rozwiń

Najnowsze

Hiszpania

Komentarze

20 komentarzy

Loading...