Reklama

Polski obrońca strzelił zwycięską bramkę na Węgrzech

Paweł Wojciechowski

Opracowanie:Paweł Wojciechowski

04 października 2024, 23:37 • 2 min czytania 1 komentarz

Wojciech Golla strzelił zwycięską bramkę dla swojego zespołu, a jego Puskas Akademia wygrała na własnym boisku z Debreceni VSC 1:0 w 9. kolejce węgierskiej ekstraklasy.

Polski obrońca strzelił zwycięską bramkę na Węgrzech

32-letni Golla rozegrał całe spotkanie, a do siatki trafił w 89. minucie. Na boisku mogliśmy też zobaczyć kilku dobrych znajomych z Ekstraklasy. W drużynie gospodarzy zagrał Jakov Puljić, były gracz Jagiellonii, a w zespole z Debreczyna Gergo Kocsis znany z gry w Podbeskidziu Bielsko-Biała i Dusan Lagator (niegdyś Wisła Płock).

Dla polskiego obrońcy to pierwsze ligowe trafienie w sezonie, ale zaliczył już po jednym golu w Pucharze Węgier i w kwalifikacjach do Ligi Konferencji Europy, gdzie jego drużyna odpadła w IV rundzie eliminacyjnej z Fiorentiną dopiero po rzutach karnych. Były gracz Pogoni Szczecin i Śląska Wrocław rozpoczął właśnie trzeci sezon w węgierskim zespole i do tej pory w 56 występach strzelił sześć goli i zanotował trzy asysty.

Puskas Akademia jest aktualnie wiceliderem mając osiemnaście punktów po ośmiu meczach (ma jedno zaległe spotkanie) i ustępuje tylko ubiegłorocznym mistrzom z Ferencvarosu.

Reklama

WIĘCEJ NA WESZŁO: 

Fot. Newspix

Kibic FC Barcelony od kiedy Koeman strzelał gola w finale Pucharu Mistrzów, a rodzice większości ekipy Weszło jeszcze się nawet nie znali. Fan Kobe Bryanta i grubego Ronaldo. W piłce jak i w pozostałych dziedzinach kocha lata 90. (Francja'98 na zawsze w serduszku). Ma urodziny tego dnia co Winston Bogarde, a to, że o tym wspomina, potwierdza słabość do Barcelony i lat 90. Ma też urodziny tego dnia co Deontay Wilder, co nie świadczy o niczym.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Choroba nieskuteczności i brak rzutu karnego. W Widzewie znów coś poszło nie tak

Kamil Warzocha
21
Choroba nieskuteczności i brak rzutu karnego. W Widzewie znów coś poszło nie tak

Inne ligi zagraniczne

Ekstraklasa

Choroba nieskuteczności i brak rzutu karnego. W Widzewie znów coś poszło nie tak

Kamil Warzocha
21
Choroba nieskuteczności i brak rzutu karnego. W Widzewie znów coś poszło nie tak

Komentarze

1 komentarz

Loading...