Reklama

0:6 zgłoś się

Paweł Paczul

Autor:Paweł Paczul

04 października 2024, 19:49 • 3 min czytania 83 komentarzy

GKS jest beniaminkiem, to wszyscy wiemy, ale dzisiaj absolutnie nie wyglądał jak beniaminek – wyglądał za to jak drużyna z topu, która przyjeżdża do słabszego, strzela parę sztuk i wraca do siebie bez cienia wątpliwości, kto lepiej gra w piłkę. Przecież gdyby tak jak GKS, zagrał w Krakowie na przykład Lech albo Raków, cmokalibyśmy – ależ praca Frederiksena, ależ robota Papszuna! A to tylko (i aż!!!) zespół z Katowic.

0:6 zgłoś się

Nie było co zbierać, kompletnie. Gdyby Puszcza przegrała ten mecz 0:10 (serio!), mogłaby tylko zgodzić się z takim wynikiem, ale w swoim nieszczęściu miała trochę szczęścia, że GKS-owi nie wszystko wpadało. Z piłką przed pustą bramką minął się Błąd, był słupek, Puszcza wybijała z własnej linii bramkowej.

Działo się naprawdę dużo, bo też ekipa Tułacza była bardzo gościnna i towarzyska we własnym polu karnym. Prześledźmy na przykład dwie pierwsze bramki dla GKS-u:

“Kluczowe podanie” zaliczył Hajda, od którego odbiła się wrzutka, trafiła do Klemenza i ten zaliczył asystę przy trafieniu Kowalczyka.

Natomiast o ile Hajdę można tłumaczyć jeszcze jakkolwiek przypadkiem, o tyle – znów – “kluczowe podanie” Mrozińskiego było kuriozalne. Facet miał sporo czasu i miejsca, a zagrał jak paralityk, co wykorzystał Repka, znajdując Bergiera.

Reklama

Pamiętacie jak przy 1:3 na Euro z Austrią wyglądała nasza obrona? No to mniej więcej tak broniła Puszcza.

Natomiast – to nie był koniec! A może należy powiedzieć: to nawet nie był początek!

W drugiej części gry Repka zdążył się przewrócić w polu karnym i wstać, a potem strzelić gola, natomiast przy trafieniu na 4:0, jeszcze głupiej niż wcześniej – tak, to możliwe – zachował się Mroziński, który z boku pola karnego faulował Wasielewskiego. Poszedł na raz, jakby Wasielewski rozdawał vouchery do sklepu z elektroniką, a nie, nie, on tylko atakował i wykorzystał całkowitą głupotę obrońcy.

Co więcej – Mrozińskiemu nie uwierzył Stępień, że Wasielewski nie ma voucherów i sfaulował bardzo podobnie. Kolejny karny. 0:5.

0:6? A proszę, proszę, strzelacie w słupek, ale jeszcze wam podamy na pustą, żeby było parzyście.

Nie da się uprawiać futbolu tak, jak Puszcza. To znaczy można, ale nigdy nie przyniesie to dla niej pożądanego efektu, w ten sposób zawsze będzie w łeb. Ktoś gorszy może to wykorzystać w mniejszym stopniu, ale GKS dzisiaj był fantastyczny. Punktował gospodarzy jak uczniaka, który jest odpytywany przy tablicy, natomiast jego wiedza jest zerowa, bo na ostatniej lekcji spał, a na zadanie domowe nawet nie spojrzał.

Reklama

I co najgorsze – fatalna ocena dla Puszczy jest raczej normą w tym semestrze, a nie wypadkiem przy pracy.

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Na Weszło pisze głównie o polskiej piłce, na WeszłoTV opowiada też głównie o polskiej piłce, co może być odebrane jako skrajny masochizm, ale cóż poradzić, że bardziej interesują go występy Dadoka niż Haalanda. Zresztą wydaje się to uczciwsze niż recenzowanie jednocześnie – na przykład - pięciu lig świata, bo jeśli ktoś przekonuje, że jest w stanie kontrolować i rzetelnie się wypowiedzieć na tyle tematów, to okłamuje i odbiorców, i siebie. Ponadto unika nadmiaru statystyk, bo niespecjalnie ciekawi go xG, półprzestrzenie czy rajdy progresywne. Nad tymi ostatnimi będzie się w stanie pochylić, gdy ktoś opowie mu o rajdach degresywnych.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Dobra wiadomość dla trenera Kolendowicza. Podstawowy zawodnik wraca do gry

Bartosz Lodko
0
Dobra wiadomość dla trenera Kolendowicza. Podstawowy zawodnik wraca do gry

Ekstraklasa

Ekstraklasa

Dobra wiadomość dla trenera Kolendowicza. Podstawowy zawodnik wraca do gry

Bartosz Lodko
0
Dobra wiadomość dla trenera Kolendowicza. Podstawowy zawodnik wraca do gry

Komentarze

83 komentarzy

Loading...