Reklama

Mamrot o zwolnieniu Moskala: To kompletnie niezrozumiała decyzja

Mikołaj Wawrzyniak

Opracowanie:Mikołaj Wawrzyniak

26 września 2024, 13:16 • 3 min czytania 5 komentarzy

Nie milkną echa kontrowersyjnej decyzji władz Wisły Kraków sprzed trzech dni o zwolnieniu trenera Kazimierza Moskala. Swoją opinią w programie Kanału Sportowego “Tylko Sport” podzielił się również szkoleniowiec Miedzi Legnica, Ireneusz Mamrot.

Mamrot o zwolnieniu Moskala: To kompletnie niezrozumiała decyzja

Wiadomość z poniedziałku wstrząsnęła nie tylko Krakowem, ale całą piłkarską Polską. Niedługo potem ogłoszono, że drużynę tymczasowo poprowadzi były zawodnik Wisły, Mariusz Jop. Giełda nazwisk ruszyła, a wśród potencjalnych kandydatów media wskazywały nawet na Alberta Rude, który miałby ponownie stanąć za sterami “Wiślaków”. Jego powrót na Reymonta wydaje się jednak póki co mało realny.

Moskal został zatrudniony w czerwcu bieżącego roku. Poprowadził “Białą Gwiazdę” zaledwie w 15 oficjalnych spotkaniach, wygrywając pięć z nich. Emocjonująca przygoda w eliminacjach europejskich pucharów została przyćmiona przez nieudane wejście w sezon ligowy, gdzie krakowianie zwyciężyli tylko raz, w meczu z Ruchem Chorzów.

Mimo to, decyzja szefów Wisły spotkała się z falą krytyki w mediach i pośród kibiców. Głos w “Kanale Sportowym” zabrał również opiekun legnickiej Miedzi, Ireneusz Mamrot. – Nie chcę używać mocnych słów, bo naprawdę gdzieś tam je mam na końcu języka, natomiast ja nie rozumiem jednej rzeczy. Oczywiście interesuję się tym mocno, co się dzieje i ten zespół był latem w sporej przebudowie, za chwilę były europejskie puchary, więc tak naprawdę co tu trener mógł zrobić? – pyta retorycznie Mamrot.

Nie miał czasu na treningi, nie miał czasu na wprowadzenie swoich pomysłów, aczkolwiek uważam, że ta gra Wisły z wyjątkiem meczu z ŁKS-em Łódź w lidze naprawdę bardzo dobrze wyglądała. Z Wartą Poznań stworzyła mnóstwo sytuacji. Po prostu brakuje szacunku do zawodu trenera – zauważył 53-latek, biorąc w obronę trenera Moskala.

Reklama

Mamrot zdecydowanie nie pochwala działań włodarzy klubu z Krakowa. – Dla mnie to kompletnie niezrozumiała decyzja. Nie mówię tego w ramach solidarności trenerskiej, po prostu oceniam to na chłodno i nieco szerzej. Co mógł zrobić człowiek, który co trzy dni grał, a zespół zbierał się dwa tygodnie, transfery przychodzące cały czas były, sporo zawodników odeszło. Ale o tym się nie mówi, nie pisze. W drużynie było także sporo kontuzji, więc naprawdę w trudnym położeniu znajdował się trener Moskal – podkreślił.

Wisła Kraków znajduje się w strefie spadkowej Fortuna 1 Ligi. “Wiślacy” uzbierali tylko sześć punktów w siedmiu spotkaniach i plasują się na 16. lokacie. Najbliższy swój mecz rozegrają jutro z Odrą Opole o godzinie 20:30.

WIĘCEJ NA WESZŁO: 

Fot. Newspix

Złośliwi powiedzą, że to brak talentu uniemożliwił mu występy na piłkarskich salonach. Rzekomo zbyt często sprawdzała się słynna opinia kibica Podbeskidzia, by „grać na Wawrzyniaka, bo jest cienki”. On pozostaje jednak przy tezie, że Wawrzyniak w polskiej piłce może być tylko jeden i nie śmiał odbierać tego zaszczytnego miana Panu Jakubowi. Kibicowsko najbliżej mu do Lecha Poznań, ale jest koneserem całej naszej kochanej Ekstraklasy do tego stopnia, że potrafi odróżnić Bergiera od Bejgera. Od czasów trenera Rijkaarda lubi napawać się grą Barcelony, choć z nią bywało różnie. W wolnych chwilach często sięga po kryminały, zwłaszcza niestraszny mu Mróz.

Rozwiń

Najnowsze

Piłka nożna

„Escobar był narcyzem, psychopatą. Zupełnie jak Hitler. Zaintrygował mnie, bo kochał piłkę nożną”

Jakub Radomski
9
„Escobar był narcyzem, psychopatą. Zupełnie jak Hitler. Zaintrygował mnie, bo kochał piłkę nożną”

Betclic 1 liga

Piłka nożna

„Escobar był narcyzem, psychopatą. Zupełnie jak Hitler. Zaintrygował mnie, bo kochał piłkę nożną”

Jakub Radomski
9
„Escobar był narcyzem, psychopatą. Zupełnie jak Hitler. Zaintrygował mnie, bo kochał piłkę nożną”

Komentarze

5 komentarzy

Loading...