Gareth Southgate, były selekcjoner reprezentacji Anglii, z którą dwukrotnie dotarł do finału mistrzostw Europy, znalazł się na celowniku klubu z Premier League. Jak podaje Givemesport.com, były szkoleniowiec Synów Albionu jest kandydatem do zastąpienia Seana Dyche’a na stanowisku menadżera Evertonu. Zwolennikiem takiego ruchu ma być nowy właściciel The Toffees.
Ledwie wczoraj ogłoszono, że doszło do porozumienia w sprawie przejęcia klubu z Goodison Park, a już pojawiają się pierwsze informacje o potencjalnych ruchach nowego właściciela. Dan Friedkin, amerykański biznesmen, który ma objąć większościowy pakiet udziałów, wytypował listę kandydatów do objęcia stanowiska pierwszego trenera w zespole The Toffees – podaje givemesport.com. Wśród potencjalnych następców Seana Dyche’a, zdecydowanie najmocniejszym nazwiskiem jest były selekcjoner kadry Anglii, Gareth Southgate.
54-letni szkoleniowiec pozostaje bez pracy, odkąd po zakończeniu mistrzostw Europy rozstał się z angielską federacją. Ewentualne objęcie stanowiska w Evertonie byłoby powrotem Southgate’a do piłki klubowej po bardzo długiej przerwie. Na starcie kariery, w latach 2006-2009, Anglik trenował Middlesbrough i było to jak dotąd jedyne miejsce pracy poza angielską federacją, w której przeszedł drogę od reprezentacji młodzieżowych do stanowiska selekcjonera seniorskiej kadry.
Wśród innych trenerów pozostających w kręgu zainteresowań nowego właściciela, givemesport.com wymienia także aktualnie pełniącego rolę selekcjonera reprezentacji Anglii Lee Carsley’a oraz byłego menadżera Brighton i Chelsea, Grahama Pottera.
WIĘCEJ O NA TEMAT EVERTONU I GARETHA SOUTHGATE’A:
- Angielski klub zmienia właściciela. Do dopięcia pozostały ostatnie zgody
- Rudzki: Sukcesy traktowane jak porażki, normalność jako nuda. Gareth Southgate – osąd bohatera
- Równi i równiejsi w Premier League. Everton na dnie, giganci bezkarni
Fot. Newspix