Reklama

On wciąż to ma! Dwa efektowne trafienia Podolskiego [WIDEO]

Mikołaj Wawrzyniak

Opracowanie:Mikołaj Wawrzyniak

21 września 2024, 22:01 • 2 min czytania 2 komentarze

Górnik Zabrze prowadzi już 3:0 z GKS-em Katowice. Prawdziwy koncert daje dziś Lukas Podolski, który dwukrotnie efektownymi uderzeniami, pokonał golkipera gości. 

On wciąż to ma! Dwa efektowne trafienia Podolskiego [WIDEO]

Podopieczni Jana Urbana z animuszem rozpoczęli starcie z GKS-em. Już w 4. minucie Podolski dzięki błyskotliwej wymianie podań z Ismaheelem, znalazł się niemal oko w oko z Michałem Szromnikiem. Mimo obecności obrońców, pewnie wykorzystał swoją szansę, pokonując bramkarza katowiczan. Przewaga zabrzan z każdą minutą rosła. W pierwszej połowie wypracowali sobie zdecydowanie więcej klarownych sytuacji do zdobycia gola niż ich przeciwnicy. Długi czas zawodziła ich tylko skuteczność.

Po zmianie stron piłkarze z Zabrza nie dają dojść do głosu podopiecznym Rafała Góraka. Dołożyli dwie kolejne bramki. Najpierw do siatki trafił Josema, a w 64. minucie ponownie błysnął Podolski.

Reklama

Do końca spotkania pozostało kilka minut, lecz nie wydaje się, by GKS Katowice był dziś w stanie nawiązać kontakt z gospodarzami.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Złośliwi powiedzą, że to brak talentu uniemożliwił mu występy na piłkarskich salonach. Rzekomo zbyt często sprawdzała się słynna opinia kibica Podbeskidzia, by „grać na Wawrzyniaka, bo jest cienki”. On pozostaje jednak przy tezie, że Wawrzyniak w polskiej piłce może być tylko jeden i nie śmiał odbierać tego zaszczytnego miana Panu Jakubowi. Kibicowsko najbliżej mu do Lecha Poznań, ale jest koneserem całej naszej kochanej Ekstraklasy do tego stopnia, że potrafi odróżnić Bergiera od Bejgera. Od czasów trenera Rijkaarda lubi napawać się grą Barcelony, choć z nią bywało różnie. W wolnych chwilach często sięga po kryminały, zwłaszcza niestraszny mu Mróz.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Komentarze

2 komentarze

Loading...