FC Red Bull Salzburg był absolutnie bezradny w starciu ze Spartą Praga. Stołeczny klub wygrał 3:0, w czym pomógł mu m.in. Kamil Piątkowski.
Chwila, jak to reprezentant Polski przyczynił się do zwycięstwa drużyny przeciwnej? To właśnie defensor z Jasła stracił w 58. minucie piłkę w miejscu, w którym tracić jej nie można, a Sparta chwilę później wpakowała ją do siatki.
Ależ błąd Piątkowskiego❗😬 Sparta prowadzi z Salzburgiem już 3:0!
📺 Transmisja meczu w CANAL+ EXTRA3 i CANAL+ online: https://t.co/CSTjelgTPu pic.twitter.com/otSQBcZLGB
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) September 18, 2024
Zresztą, nie można winić za dzisiejszą porażkę wyłącznie Polaka. Bo Red Bull Salzburg w środowy wieczór w zasadzie nic nie pokazał – ciężko przypomnieć sobie, choćby jedną składną akcję. Zespół Pepijna Lijndersa nie zasłużył nawet na honorową bramkę, którą zdobył, ale okazało się, że strzelec gola znajdował się na spalonym.
Na obiekcie w Pradze ani przez chwilę nie można było mieć wątpliwości, która drużyna zasłużyła tego dnia na wygraną. Sparta objęła prowadzenie już w 2. minucie meczu, a na przerwę schodziła z rezultatem 2:0, gdy na listę strzelców wpisał się Nigeryjczyk Victor Olatunji.
Co za początek meczu w wykonaniu Sparty Praga!💥 Kaan Kairinen daje prowadzenie gospodarzom!⚽
📺 Transmisja meczu z FC Salzburg w CANAL+ EXTRA3 i CANAL+ online: https://t.co/CSTjelgTPu pic.twitter.com/FGkocon3Mn
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) September 18, 2024
Trochę szkoda nam Kamila Piątkowskiego. Bo gdy dobrze prezentował się w lidze austriackiej i został nawet wybrany najlepszym zawodnikiem sierpnia w Red Bull Salzburg, to „nikt” tego nie widział. Natomiast, gdy przydarzył mu się bardzo słaby występ, to zobaczy go spora rzesza fanów piłki nożnej znad Wisły.
Jeśli chodzi o Spartę, ekipa ze stolicy Czech czekała na zwycięstwo w głównej fazie Ligi Mistrzów od… 21 lat. Ostatni raz praski klub triumfował w tych rozgrywkach w grudniu 2003 roku, gdy pokonał 1:0 Lazio.
SPARTA PRAGA 3:0 RED BULL SALZBURG
Kairinen 2′, Olatunji 42′, Qazim Laçi 58,
WIĘCEJ NA WESZŁO:
Fot. Newspix