Jeśli ktoś w zeszłym roku zastanawiał się, czy Harry Kane da sobie radę w Niemczech, to dziś nie ma już żadnych złudzeń. Anglik świetnie rozpoczął nowy sezon Bundesligi, bijąc przy tym kolejny rekord.
Doświadczony napastnik skompletował hat-tricka i zaliczył asystę w sobotnim meczu z Holstein Kiel, który Bayern Monachium wygrał 6:1.
Portal „Opta Sports” wyliczył, że Kane potrzebował zaledwie 35 ligowych spotkań, żeby mieć bezpośredni udział (gol lub asysta) przy 50 trafieniach dla swojej drużyny.
50 – Harry Kane was directly involved in 50 goals in 35 Bundesliga games – since det. data collection (2004-05) no other player reached that milestone that fast (Erling Haaland previously in 44 games). HurryKane. pic.twitter.com/KSbVhEk9QX
— OptaFranz (@OptaFranz) September 14, 2024
Wcześniejszy rekord – wynoszący 44 spotkania – należał do Erlinga Haalanda, który rozpoczął swój trzeci sezon na Wyspach Brytyjskich. Norweg również zapisał się wczoraj w annałach futbolu.
Erling Haaland has scored more Premier League goals than EVERY team (apart from Man City) in 2024/25. 🤯
His nine goals is the most by any player in the opening four games of a PL season, breaking Wayne Rooney’s record. 🤖@bet365 | #Ad pic.twitter.com/KefL2DRKl3
— Squawka (@Squawka) September 14, 2024
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Cracovio, nie o to chodziło w akcji stadiony bez barier
- Ryzykowna gra Zalewskiego. Czy zasiedzenie mu się opłaci?
- Kibice dają „motywacyjny feedback” Królewskiemu. Wszystko w Wiśle stoi na głowie
Fot. Newspix