Reklama

Kolendowicz: Nie taki zespół oglądaliśmy na treningach w tygodniu

Piotr Rzepecki

Opracowanie:Piotr Rzepecki

14 września 2024, 22:39 • 2 min czytania 4 komentarze

Cracovia pokonała Pogoń Szczecin 2:1. Bramkę na wagę trzech punktów podopieczni Dawida Kroczka strzelili w samej końcówce. – W kontekście wyniku może to będzie paradoks, ale Cracovia niczym nas nie zaskoczyła. Grała tak ofensywnie jak się spodziewaliśmy. Była w swych działaniach bardzo skuteczna i intensywna – mówił o „Pasach” trener Pogoni, Robert Kolendowicz.

Kolendowicz: Nie taki zespół oglądaliśmy na treningach w tygodniu

– Mój zespół zagrał dwa różne mecze. Pierwszą połowę fatalną, drugą – niezłą lub dobrą. Jako Pogoń chcemy mierzyć wysoko. W pierwszej części spotkania nie potrafiliśmy przeciwstawić się pressingowi Cracovii. Pozostawialiśmy za dużo przestrzeni. Nie taki zespół oglądaliśmy na treningach w tygodniu – mówił na pomeczowej konferencji prasowej trener „Portowców”, Robert Kolendowicz.

Druga połowa po małych korektach w szatni była zdecydowanie lepsza. Mieliśmy swoje sytuacje. Nasz plan zakładał, że chcieliśmy być dużo przy piłce i omijać pressing. Po przerwie to czasem wychodziło. Było trochę kontrowersji przy tej sytuacji z Ulvestadem, gdy wychodziliśmy z kontrą czterech na trzech, a sędzia przerwał akcję. Niestety zaraz potem straciliśmy z tego gola na 2:1 – zakończył.

Cracovio, nie o to chodziło w akcji stadiony bez barier

Z kolei Dawid Kroczek przyznał, że jest dumny z gry swoich podopiecznych. – Zacznę od podziękowań dla zawodników i sztabu. Za postawę, utrzymanie koncentracji i dyscypliny. Wiarę do końca w zwycięstwo. To są bardzo fajne chwile. Rzeczy, które wzmacniają naszą drużynę. Szacunek dla chłopaków za wykonaną pracę.

Reklama

Moją rolą i odpowiedzialnością zawodników jest to, że musimy być zawsze gotowi. Mecz był pod znakiem zapytania, ale zespół był gotowy. To było widać zwłaszcza w pierwszej połowie. Byliśmy bardzo zdeterminowani. Cieszę się, że cała otoczka nie wpłynęła na nas niekorzystnie – zakończył opiekun „Pasów”.

Cracovia po tym zwycięstwem awansowała na fotel wicelidera. Pogoń z kolei jest piąta.

wypowiedzi za PogonSportNet

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Urodził się dzień po Kylianie Mbappe. W futbolu zakochał się od czasów polskiego trio w Borussi Dortmund. Sezon 2012/13 to najlepsze rozgrywki ever, przynajmniej od kiedy świadomie śledzi piłkarskie wydarzenia. Zabawy z kotem Maurycym, Ekstraklasa, powieści Stephena Kinga.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Co zazwyczaj mówi piłkarz po transferze do Rakowa? Ja tylko przejazdem

Paweł Paczul
7
Co zazwyczaj mówi piłkarz po transferze do Rakowa? Ja tylko przejazdem

Ekstraklasa

Ekstraklasa

Co zazwyczaj mówi piłkarz po transferze do Rakowa? Ja tylko przejazdem

Paweł Paczul
7
Co zazwyczaj mówi piłkarz po transferze do Rakowa? Ja tylko przejazdem

Komentarze

4 komentarze

Loading...