Reklama

Media: Vinicius bez formy przez ofertę z Arabii Saudyjskiej

Paweł Marszałkowski

Opracowanie:Paweł Marszałkowski

12 września 2024, 10:55 • 2 min czytania 10 komentarzy

Vinicius Junior nie może zaliczyć początku sezonu do najlepszych. Brazylijczyk musi tłumaczyć się z kolejnej porażki Canarinhos, a i w klubie nie idzie mu ostatnio najlepiej. Zdaniem dziennika „AS”, wpływ na postawę gwiazdora „Królewskich” mogła wywrzeć oferta z Arabii Saudyjskiej, zawierająca propozycję pensji w wysokości 350 milionów rocznie.

Media: Vinicius bez formy przez ofertę z Arabii Saudyjskiej

Reprezentacja Brazylii z Viniciusem w składzie przegrała czwarty mecz w eliminacjach do mistrzostw świata. 24-latek wziął porażkę na klatę i stanął przed kamerami, by opowiedzieć o przyczynach takiego stanu rzeczy.

Problemy związane z kadrą nie są jednak jedynymi, z jakimi w ostatnim czasie boryka się Brazylijczyk. Naszpikowany gwiazdami Real Madryt rozpoczął ligowy sezon od dwóch zwycięstw i dwóch remisów. Mimo że Vinicius ma na koncie gola i dwie asysty, to wielu obserwatorów uważa, że w jego grze brakuje błysku, do którego przyzwyczaił kibiców w poprzednich latach.

Reklama

Nad tematem pochylili się redaktorzy dziennika „AS”, którzy przyczyn doszukują się w transferowym zamieszaniu, do którego miało dość latem.

Zdaniem dziennikarzy, Brazylijczykiem poważnie zainteresowany był klub z Arabii Saudyjskiej, a na stole znajdowały się: kontrakt rzędu 350 milionów euro rocznie i funkcja ambasadora mistrzostw świata w 2034 roku. Ostatecznie rozmowy nie przełożyły się na żadne konkrety, ale według hiszpańskich mediów właśnie ta sytuacja miała wpływ na zdestabilizowanie formy Viniciusa.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Kaszub. Urodził się równo 44 lata po Franciszku Smudzie, co może oznaczać, że właśnie o nim myślał Adam Mickiewicz, pisząc słowa: „A imię jego czterdzieści i cztery”. Choć polskiego futbolu raczej nie zbawi, stara się pracować u podstaw. W ostatnich latach poznał zapach szatni, teraz spróbuje go opisać - przede wszystkim w reportażach i wywiadach (choć Orianą Fallaci nie jest). Piłkę traktuje jako pretekst do opowiedzenia czegoś więcej. Uzależniony od kawy i morza. Fan Marka Hłaski, Rafała Siemaszki, Giorgosa Lanthimosa i Emmy Stone. Pomiędzy meczami pisze smutne opowiadania i robi słabe filmy.

Rozwiń

Najnowsze

Hiszpania

Komentarze

10 komentarzy

Loading...