Reklama

Janusz Niedźwiedź spodziewa się transferów do Stali Mielec

Przemysław Michalak

Opracowanie:Przemysław Michalak

03 września 2024, 10:46 • 1 min czytania 4 komentarze

Janusz Niedźwiedź w poniedziałek został ogłoszony trenerem Stali Mielec. Zanim zadebiutuje, prawdopodobnie dojdą mu jeszcze nowi piłkarze. 

Janusz Niedźwiedź spodziewa się transferów do Stali Mielec

Nowy trener mielczan na antenie Canal+ przyznał wprost, że spodziewa się wzmocnień do piątku, gdy zamknie się w Polsce letnie okno transferowe.

Uznaliśmy wspólnie, że ten zespół potrzebuje jeszcze dopływu zawodników, którzy będą dawali większe pole manewru jeśli chodzi o zarządzanie meczem. Jeszcze niedawno na rynku zawodników było teoretycznie więcej, ale rozmowy były trudniejsze, bo każdy czekał na koniec okienka. Każdy chciał być w Ekstraklasie, iść wyżej albo jeszcze pójść za granicę. Teraz okno zbliża się do końca, dlatego wielu piłkarzy i agentów będzie szukało zmiany klubu w ostatnim momencie. A myślę, że Stal Mielec i Ekstraklasa to będzie łakomy kąsek dla tych, którzy dziś w swoich klubach nie mają miejsca w składzie i chcieliby mieć szansę na regularne granie – powiedział Niedźwiedź, który dopiero co został pożegnany przez Ruch Chorzów.

Tego lata do Stali zawitało już dziewięć nowych twarzy, a ośmiu piłkarzy odeszło. Najistotniejszym ubytkiem jest bramkarz Mateusz Kochalski, którego sprzedano do Karabachu.

Reklama

CZYTAJ WIĘCEJ

Fot. Newspix

Jeżeli uznać, że prowadzenie stronki o Realu Valladolid też się liczy, o piłce w świecie internetu pisze już od dwudziestu lat. Kiedyś bardziej interesował się ligami zagranicznymi, dziś futbol bez polskich akcentów ekscytuje go rzadko. Miał szczęście współpracować z Romanem Hurkowskim pod koniec jego życia, to był dla niego dziennikarski uniwersytet. W 2010 roku - po przygodach na kilku stronach - założył portal 2x45. Stamtąd pod koniec 2017 roku do Weszło wyciągnął go Krzysztof Stanowski. I oto jest. Najczęściej możecie czytać jego teksty dotyczące Ekstraklasy – od pomeczówek po duże wywiady czy reportaże - a od 2021 roku raz na kilka tygodni oglądać w Lidze Minus i Weszłopolskich. Kibicowsko nigdy nie był mocno zaangażowany, ale ostatnio chodzenie z synem na stadion sprawiło, że trochę odżyła jego sympatia do GKS-u Tychy. Dodając kontekst zawodowy, tym chętniej przyjąłby długo wyczekiwany awans tego klubu do Ekstraklasy.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Komentarze

4 komentarze

Loading...