Reklama

Gabriel Kirejczyk żegna się z Piastem i idzie do Austrii [NEWS]

Przemysław Michalak

Autor:Przemysław Michalak

28 sierpnia 2024, 19:56 • 1 min czytania 9 komentarzy

Rok temu Piast Gliwice podpisał nowy kontrakt z Gabrielem Kirejczykiem, obowiązujący do czerwca 2026, ale dalsze losy tego napastnika nie potoczyły się ani po myśli klubu, ani samego zainteresowanego. W efekcie dziś zmienia on nie tylko ligę, ale i kraj.

Gabriel Kirejczyk żegna się z Piastem i idzie do Austrii [NEWS]

Według naszych informacji nowym klubem 21-latka zostanie austriacki SKN St. Poelten. Będzie to transfer definitywny.

St. Poelten to aktualnie czternasta drużyna drugiej ligi austriackiej. Dopiero co z tego klubu do GKS-u Tychy przyszedł prawy obrońca Julian Keiblinger, a w przeszłości grali w nim m.in. Tomasz Wisio, David Stec, Alex Sobczyk czy Daniel Sikorski.

Kirejczyk miał całkiem obiecujące wejście do Piasta w sezonie 2022/23. W ekstraklasowym debiucie zaliczył asystę, a kilka dni później strzelił gola w Pucharze Polski. Bramkowej kontynuacji jednak nie było. Zimą Kirejczyk został wypożyczony do Zagłębia Sosnowiec, ale rozegrał tylko sześć meczów, nie zanotował żadnego ofensywnego konkretu i przełknął gorycz spadku do II ligi.

Po powrocie do Gliwic wszedł na końcowe 14 minut w 1. kolejce z Cracovią, ale potem nie znajdował się już nawet na ławce rezerwowych. Teraz poszuka szczęścia za granicą.

Reklama

Fot. Newspix

Jeżeli uznać, że prowadzenie stronki o Realu Valladolid też się liczy, o piłce w świecie internetu pisze już od dwudziestu lat. Kiedyś bardziej interesował się ligami zagranicznymi, dziś futbol bez polskich akcentów ekscytuje go rzadko. Miał szczęście współpracować z Romanem Hurkowskim pod koniec jego życia, to był dla niego dziennikarski uniwersytet. W 2010 roku - po przygodach na kilku stronach - założył portal 2x45. Stamtąd pod koniec 2017 roku do Weszło wyciągnął go Krzysztof Stanowski. I oto jest. Najczęściej możecie czytać jego teksty dotyczące Ekstraklasy – od pomeczówek po duże wywiady czy reportaże - a od 2021 roku raz na kilka tygodni oglądać w Lidze Minus i Weszłopolskich. Kibicowsko nigdy nie był mocno zaangażowany, ale ostatnio chodzenie z synem na stadion sprawiło, że trochę odżyła jego sympatia do GKS-u Tychy. Dodając kontekst zawodowy, tym chętniej przyjąłby długo wyczekiwany awans tego klubu do Ekstraklasy.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Komentarze

9 komentarzy

Loading...