Trener Lecha Poznań Niels Frederiksen na przedmeczowej konferencji prasowej tłumaczył, że w tym momencie sezonu pozycja w ligowej tabeli nie ma większego znaczenia.
Po 6. kolejce Ekstraklasy tabelę z dorobkiem 13 punktów otwierają Lech Poznań i Cracovia.
– Pozycja w tabeli w tym momencie naprawdę nie jest ważna. Ja przede wszystkim skupiam się na naszej grze, na tym, jak prezentujemy się na boisku. Zawsze miło jest być liderem rozgrywek, ale to będzie miało znaczenie dopiero wiosną przyszłego roku – uważa duński szkoleniowiec.
W minionej serii gier Lech Poznań wygrał 2:0 z Pogonią Szczecin. Drużynę „Portowców” przed zdecydowanie wyższą porażką uchronił rumuński bramkarz, Valentin Cojocaru. To był bardzo dobry występ zawodników Lecha, lecz nie bezbłędny.
– Nie zawsze dobrze radziliśmy sobie w pressingu, nie do końca byliśmy w tym elemencie właściwie zorganizowani. Musimy również popracować nad naszą grą w polu karnym przeciwnika – tłumaczy Frederiksen.
We wtorek klub z Wielkopolski ogłosił transfer 22-letniego Patrika Wålemarka. Czy zobaczymy młodego napastnika na boisku w najbliższym starciu ze Stalą Mielec?
– Patrik na razie zaliczył z nami jeden trening i jeszcze nie podjąłem decyzji, czy zabiorę go do Mielca. Jest mało prawdopodobne, aby znalazł się w wyjściowym składzie, ale nie wykluczam, że zasiądzie na ławce rezerwowych – zdradził Duńczyk.
Mecz Stal Mielec – Lech Poznań odbędzie się w piątek, 30 sierpnia o godz. 20:30.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- ŚWIETNY NA BOISKU, BARWNY POZA NIM – WOJCIECH SZCZĘSNY
- CO TRZEBA WIEDZIEĆ O NOWYM FORMACIE EUROPEJSKICH PUCHARÓW?
- JAK MATEUSZ KOWALCZYK ZNALAZŁ SIĘ W SENIORSKIEJ KADRZE POLSKI?
Fot. Newspix