Reklama

Jak on tego nie trafił!? Fatalne pudło nowego napastnika Chelsea [WIDEO]

Arek Dobruchowski

Opracowanie:Arek Dobruchowski

22 sierpnia 2024, 23:09 • 2 min czytania 4 komentarze

Marc Guiu trafił do Chelsea w tym okienku z Barcelony. W czwartkowy wieczór miał świetną okazję do tego, żeby przywitać się golem z kibicami The Blues na Stamford Bridge. Hiszpan w 51. minucie spotkania założył wysoki pressing bramkarzowi Servette FC, zabrał mu piłkę na szesnastym metrze i miał przed sobą pustą bramkę. Co złego mogło się wydarzyć w tej sytuacji?

Jak on tego nie trafił!? Fatalne pudło nowego napastnika Chelsea [WIDEO]

W minionym sezonie Premier League Chelsea zajęła 6. miejsce w tabeli i dlatego oglądamy ją w Lidze Konferencji UEFA. The Blues rozpoczęli te rozgrywki od IV rundy kwalifikacji. Wylosowali szwajcarskie Servette FC. Wygrali na Stamford Bridge 2:0 po golach Nkunku i Madueke. Jednak nie o tych trafieniach będzie mówiło się najgłośniej w angielskich mediach, a o wielkim pudle nowego napastnika Chelsea z 51. minuty spotkania. Z cyklu: jak on tego nie trafił?

Marc Guiu to 18-letni napastnik, który trafił do Chelsea latem z Barcelony za 6 milionów euro. W pierwszym zespole Blaugrany rozegrał 7 spotkań, w których strzelił dwa gole. Jednego z nich zdobył w starciu z Royal Antwerp w Lidze Mistrzów (2:3), a drugiego w LaLiga – z Athletic Bilbao (1:0). W The Blues zadebiutował w miniony weekend. Zagrał 24 minuty w przegranym 0:2 meczu z Manchesterem City w ramach 1. kolejki Premier League.

Reklama

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. screen

Entuzjasta młodzieżowego futbolu. Jest na tym punkcie tak walnięty, że woli oglądać Centralną Ligę Juniorów niż Ekstraklasę. Większą frajdę sprawia mu odkrywanie nowych talentów niż obserwowanie cały czas tych samych twarzy, o których mówi się, że są „solidnymi ligowcami”. Twierdzi, że szkolenie dzieci i młodzieży w Polsce z roku na rok się prężnie rozwija, ale niestety w Ekstraklasie dalej są trenerzy, którzy boją się stawiać na zdolnych młodych chłopaków. Aczkolwiek nie samą juniorską piłką człowiek żyje - masowo pochłania również mecze Premier League, a w jego żyłach płynie niebieska krew sympatyka londyńskiej Chelsea.

Rozwiń

Najnowsze

Liga Konferencji

Komentarze

4 komentarze

Loading...