Reklama

FC Barcelona rezygnuje z wypożyczenia Joao Cancelo

Paweł Wojciechowski

Opracowanie:Paweł Wojciechowski

21 sierpnia 2024, 15:49 • 2 min czytania 5 komentarzy

Joao Cancelo w poprzednim sezonie był wypożyczony do Barcelony z Manchesteru City. Po zakończeniu minionej kampanii Portugalczyk wrócił do Anglii, a Barcelona prowadziła rozmowy z The Citizens na temat kolejnego transferu czasowego. Ostatecznie kluby się nie dogadały i 30-latek nie wróci już do Katalonii.

FC Barcelona rezygnuje z wypożyczenia Joao Cancelo

Cancelo to klasowy boczny obrońca z imponującym CV, w którym znajdziemy m.in. Bayern Monachium, Inter Mediolan, Juventus, Valencię czy Benfikę. Od 2019 roku reprezentuje barwy Manchesteru City i choć jego początki na Etihad Stadium były obiecujące, to potem jego pozycja w hierarchii Pepa Guardioli zaczęła spadać. Stąd wypożyczenia najpierw do Bayernu w sezonie 2022/23, a potem do Barcelony w ostatnim sezonie.

Przygoda w Katalonii jest ciężka do oceny. Z jednej strony Cancelo gwarantował solidny poziom i zabezpieczył lewą stronę defensywy po kontuzji Alejandro Balde, choć zwykle gra na prawej flance. Z drugiej strony zdarzały mu się w kluczowych meczach irytujące błędy wpływające na przebieg spotkania, jak np. sprokurowanie karnych w meczu rewanżowym z PSG w 1/4 finału Ligi Mistrzów i w El Clasico. Obrońca rozegrał w barwach klubu 42 mecze, w których zdobył 4 gole i zaliczył 5 asyst.

Władze Blaugrany miały więc ciężki orzech do zgryzienia, ale mimo to zabiegały o kontynuacje wypożyczenia piłkarza The Citizens. Kiedy jednak negocjacje się przeciągały, a macierzysty klub i sam piłkarz nie byli elastyczni jeśli chodzi o oczekiwania finansowe, sternicy katalońskiego klubu powiedzieli “pas”.

Na tę chwilę najbardziej poszkodowany w tej całej sytuacji wydaje się być sam Portugalczyk. Na odzyskanie składu u Pepa Guardioli nie ma bowiem wielkich szans, bo ten nie widzi dla niego miejsca nawet wśród rezerwowych. Całkiem prawdopodobne więc, że przed końcem okienka Cancelo może opuścić Manchester, choć o zainteresowaniu jego usługami póki co nie słychać. Kontrakt 30-latka z mistrzami Anglii obowiązuje do czerwca 2027 roku.

Reklama

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Kibic FC Barcelony od kiedy Koeman strzelał gola w finale Pucharu Mistrzów, a rodzice większości ekipy Weszło jeszcze się nawet nie znali. Fan Kobe Bryanta i grubego Ronaldo. W piłce jak i w pozostałych dziedzinach kocha lata 90. (Francja'98 na zawsze w serduszku). Ma urodziny tego dnia co Winston Bogarde, a to, że o tym wspomina, potwierdza słabość do Barcelony i lat 90. Ma też urodziny tego dnia co Deontay Wilder, co nie świadczy o niczym.

Rozwiń

Najnowsze

Boks

Olbrzym nie dogonił króliczka. Usyk ponownie pokonał Fury’ego!

Szymon Szczepanik
11
Olbrzym nie dogonił króliczka. Usyk ponownie pokonał Fury’ego!
Anglia

Fabiański: Nie spodziewałem się, że tak długo będę grał w Premier League

Bartosz Lodko
1
Fabiański: Nie spodziewałem się, że tak długo będę grał w Premier League
Hiszpania

Cierpiące Atletico wygrało w końcówce! Koszmarne pudło Lewandowskiego

Jakub Radomski
54
Cierpiące Atletico wygrało w końcówce! Koszmarne pudło Lewandowskiego

Anglia

Anglia

Fabiański: Nie spodziewałem się, że tak długo będę grał w Premier League

Bartosz Lodko
1
Fabiański: Nie spodziewałem się, że tak długo będę grał w Premier League
Hiszpania

Cierpiące Atletico wygrało w końcówce! Koszmarne pudło Lewandowskiego

Jakub Radomski
54
Cierpiące Atletico wygrało w końcówce! Koszmarne pudło Lewandowskiego

Komentarze

5 komentarzy

Loading...