Salzburg zmierzy się w czwartej rundzie eliminacji Ligi Mistrzów z Dynamem Kijów. Ukraiński klub rozgrywa swoje domowe spotkania w europejskich pucharach w Polsce, co oznacza, że do Lublina przyjedzie Kamil Piątkowski. Tak obrońca skomentował tę sytuację na konferencji przedmeczowej.
– Pół stadionu zapełni moja rodzina – powiedział na konferencji przedmeczowej Kamil Piątkowski. Wcześniej tak cytował go krone.at.: – Zostawiam serce na boisku i nie mogę się doczekać kolejnego meczu, który odbędzie się w Polsce, tak jak ma to miejsce w przypadku Dynama Kijów. To nie jest tak daleko od mojego domu.
– Pół stadionu zapełni moja rodzina – żartuje sobie na rozpoczęcie konferencji prasowej Kamil Piątkowski, gracz @RedBullSalzburg. Jutro zawalczy o Ligę Mistrzów z Dynamem Kijów. Start meczu w Lublinie o 21:00 pic.twitter.com/szGXUnr2Ht
— Klaudia Kowalczyk (@kl_kowalczyk) August 20, 2024
Do spotkania Dynama Kijów z Salzburgiem dojdzie w środę na stadionie w Lublinie. Rewanż odbędzie się tydzień później w Austrii. To ten dwumecz zadecyduje, która z drużyn awansuje do fazy ligowej Ligi Mistrzów.
Piątkowski dopiero od niedawna jest w Salzburgu. Ostatnio był wypożyczony do Granady, z którą spadł z LaLiga. Dotychczas wystąpił we wszystkich, sześciu meczach ekipy spod znaku Red Bulla. Na początku wchodził z ławki, ale po kontuzji Hendry’ego Blanka pozostaje zawodnikiem podstawowego składu. Tak ma być również w środę.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Crnac sprzedany za ponad 10 milionów euro! [NEWS]
- Opowieść o prezesie z politycznego nadania. Historia Radosława Piesiewicza
- Majewski: Nigdy nie wrócę do zeszytu w sklepie, biedy i starego bloku
Fot. Newspix