Słabnie pozycja Goncalo Feio w Legii Warszawa? Do niedawna wydawało się, że Portugalczyk na razie dobrze zarządza szatnią i ma posłuch wśród swoich podopiecznych i nawet jeśli wywinie taki numer jak po meczu z Broendby, to sami piłkarze będą za nim stali murem.
Okazuje się, że niekoniecznie i również w tym aspekcie pojawiają się pierwsze poważne pęknięcia.
– Wykonałem już 2-3 telefony i wiem, że w szatni są wkurzeni, bo on wyzywa piłkarzy. Było gorąco. Jest źle – powiedział Wojciech Kowalczyk w „Lidze Minus”.
– Jest kilku zawodników, którzy po prostu są wyzywani. Jest zadyma – dodał były reprezentant Polski.
Kowal zwrócił jeszcze uwagę na inny problem. – W Legii jest paru piłkarzy, którzy bardzo chętnie pograją w europejskich pucharach, ale już niekoniecznie w lidze. To będą takie przypadki jak Emreli czy Johansson – sygnalizuje nasz ekspert.
Jeżeli ten stan rzeczy będzie trwał, zapewne z czasem na wierzch zacznie wypływać coraz więcej szczegółów.
Fot. Newspix