Reklama

Zieliński: Nie czułem się wypychany z Napoli

Piotr Rzepecki

Opracowanie:Piotr Rzepecki

17 sierpnia 2024, 12:29 • 2 min czytania 3 komentarze

Piotr Zieliński w rozmowie z Eleven Sports powiedział o kulisach odejścia z Napoli. 30-latek poinformował także o różnych ofertach transferowych, które otrzymywał w ostatnich latach.

Zieliński: Nie czułem się wypychany z Napoli

Jak wspomina Napoli Zieliński? Jest zakochany w mieście, w ludziach i klimacie. Reprezentant Polski uchylił także rąbka tajemnicy, że poczynił inwestycję, kupując tam apartament.

– Ludzie tam są niesamowici. To jak kochają to miasto, jak są związani z klubem, jak stoją za swoją drużyną. To bardzo piękne miasto, dobre do życia. W samych superlatywach mogę mówić o tych ośmiu latach, które tam spędziłem – mówił Piotr Zieliński.

– Nie czułem się wypychany z Napoli. Były oferty w sprawie przedłużenia kontraktu, ale ostatecznie się nie dogadaliśmy. Po części chciałem spróbować czegoś nowego, znaleźć nowe wyzwania – dodał 93-krotny reprezentant Polski.

Sporo się mówiło o tym, że Zieliński miałby zmienić klub jeszcze poprzedniego lata. Do tych przenosin ostatecznie nie doszło, reprezentant Polski zdradził także, że miał oferty nie tylko z ligi saudyjskiej, ale i Anglii. – Pojawiały się różne oferty transferowe, nawet w tym ostatnim roku w Napoli. Jeden z zespołów chciał nawet za mnie zapłacić, ale nie zdradzę nazwy klubu. Udało nam się porozumieć jednak z Interem. To duży klub, mam nadzieję, że będę mógł z nim święcić triumfy.

Reklama

Reprezentant Polski podsumował ostatni sezon w barwach Napoli. – Cały poprzedni rok był ciężki ze względu na moją przyszłość. W jednym sparingu mogłem grać, później nie, trenerowi też nie do końca to odpowiadało. I na końcu na pewno to mi nie pomogło. Cały nasz poprzedni sezon był bardzo słaby, chociaż początek tego nie zapowiadał. Wielkie rozczarowanie, że po takim sezonie zajęliśmy dopiero dziesiątą lokatę.

Inter inauguruje sezon ligowy z Genoą dziś o godz. 18:30. Piotra Zielińskiego prawdopodobnie zabraknie w składzie z powodu kontuzji.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Urodził się dzień po Kylianie Mbappe. W futbolu zakochał się od czasów polskiego trio w Borussi Dortmund. Sezon 2012/13 to najlepsze rozgrywki ever, przynajmniej od kiedy świadomie śledzi piłkarskie wydarzenia. Zabawy z kotem Maurycym, Ekstraklasa, powieści Stephena Kinga.

Rozwiń

Najnowsze

Piłka nożna

Komentarze

3 komentarze

Loading...