W miniony czwartek Legia pokonała na wyjeździe Broendby 3:2. Na trybunach Vilfort Park – mimo oficjalnej kary nałożonej przez UEFA – pojawiła się grupa fanów warszawskiego klubu, która została sympatycznie przyjęta przez miejscowych kibiców. Mecz przebiegł w spokojnej atmosferze, bez incydentów, jednak pojawiło się pytanie o ewentualne konsekwencje.
Dziennikarze serwisu bold.dk zwrócili się do UEFA z prośbą o ustosunkowanie się do sytuacji. „Na tę chwilę Legia Warszawa nie musi martwić się o dalsze konsekwencje po czwartkowej obecności kibiców na stadionie Broendby. Konsekwencje nie dotkną również Broendby. Tak poinformowała UEFA” – napisał Rasmus Elmdal Glud.
Som det står lige nu, skal Legia Warszawa ikke bekymre sig om yderligere konsekvenser, efter at deres fans var på Brøndby Stadion i torsdags. Heller ikke Brøndby. Det meddeler UEFA til Bold. Med @JensSchaldemose.https://t.co/JT0r6Q5tj2
— Rasmus Elmdal Glud (@GludElmdal) August 10, 2024
Przypomnijmy, że w ubiegłym sezonie europejska federacja nałożyła na kibiców Legii zakaz wyjazdowy obejmujący pięć pucharowych spotkań. Według przedstawionej w duńskich mediach interpretacji, sankcje nie zostały złamane, ponieważ stołeczny klub nie sprzedawał biletów na mecz rozgrywany w Kopenhadze, a kibice, którzy pojawili się na trybunach, zrobili to prywatnie, w sposób niezorganizowany.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- BOLESNA LEKCJA SIATKÓWKI OD FRANCUZÓW
- CZY SZEREMETA WALCZY O ZŁOTO Z MĘŻCZYZNĄ?
- TO NIE TYLKO BRĄZ. TO AŻ BRĄZ NATALII KACZMAREK
Fot. Newspix