Reklama

Były transferowy niewypał Arsenalu został piłkarzem Villarrealu

Radosław Laudański

Opracowanie:Radosław Laudański

04 sierpnia 2024, 18:01 • 2 min czytania

Nicolas Pepe na zasadzie wolnego transferu przeszedł do Villarrealu. Iworyjczyk związał się z hiszpańskim klubem dwuletnim kontraktem. O skrzydłowym najgłośniej było pięć lat temu, kiedy Arsenal wykupił go za 80 milionów euro z LOSC Lille. Transakcja okazała się spektakularnym flopem i od tego czasu piłkarz bezskutecznie próbuje wrócić do dawnej formy.

Były transferowy niewypał Arsenalu został piłkarzem Villarrealu

Nicolas Pepe w zeszłym sezonie zdobył pięć bramek oraz zaliczył trzy asysty w barwach Trabzonsporu. Nie jest to zbyt imponujący dorobek, wystarczył jednak, aby przekonać do siebie Villarreal. Hiszpański klub wierzy w to, że uda się odbudować zawodnika, który niegdyś zakończył sezon Ligue 1 z ponad trzydziestoma punktami w klasyfikacji kanadyjskiej. Niepokojący może być jednak fakt, że od 2022 roku grał w dwóch klubach i nie radził sobie tam zbyt dobrze. Jego wcześniejsze wypożyczenie do Nicei również trudno uznać za udane.

Reklama

¡Bienvenido, Pepito!

— Villarreal CF (@VillarrealCF) August 4, 2024

Spektakularny regres

Iworyjczyk do tej pory rozegrał 323 mecze w piłce seniorskiej, podczas których udało mu się zdobyć 92 gole i zaliczyć 47 asyst. W ostatnich trzech sezonach skrzydłowy zdobył 17 bramek, co nie jest zbyt dobrym wynikiem, zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę kluby, w których występował. Kariera Nicolasa Pepe to jeden z najbardziej spektakularnych regresów w ligach TOP 5 w ostatnich latach. Niewykluczone jest również to, że możemy mieć do czynienia z klasycznym przykładem „one season wonder”, ponieważ nigdy wcześniej, ani później nie potrafił nawiązać do formy z sezonu 2018/19. Być może trener Villarrealu Marcelino będzie umiał do niego dotrzeć. Konkurencję będzie miał sporą, ponieważ na jego pozycji występują Ilias Akhomach, a także Yeremy Pino. Pocieszającym faktem dla byłego piłkarza Arsenalu może stanowić fakt, że pierwszy z nich w zeszłym sezonie znajdował się w kiepskiej formie, zaś drugi zmagał się z problemami zdrowotnymi.

WIĘCEJ NA WESZŁO: 

Fot. Newspix

Urodzony w tym samym roku co Theo Hernandez i Lautaro Martinez. Miłośnik wszystkiego co włoskie i nacechowane emocjonalną otoczką. Takowej nie brakuje również w rodzinnym Poznaniu, gdzie od ponad dwudziestu lat obserwuje huśtawkę nastrojów lokalnego społeczeństwa. Zwolennik analitycznego spojrzenia na futbol, wyznający zasadę, że liczby nie kłamią. Podobno uważam, że najistotniejszą cnotą w dziennikarstwie i w życiu jest poznawanie drugiego człowieka, bo sporo można się od niego nauczyć. W wolnych chwilach sporo jeździ na rowerze. Ani minutę nie grał w Football Managera, bo coś musi zostawić sobie na emeryturę.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Hiszpania

Hiszpania

Kiedy skończyła się perfekcja? Anatomia kryzysu jedenastek Lewandowskiego

Wojciech Górski
15
Kiedy skończyła się perfekcja? Anatomia kryzysu jedenastek Lewandowskiego
Reklama
Reklama